Nissan Qashqai Tekna 2.0 dCi 150 KM – mocny wiatr ze wschodu

Trzy lata później był już najlepiej sprzedającym się crossoverem w Polsce, na Słowacji oraz na Węgrzech. Czym uterenowiony Nissan zdobył tak szerokie grono sympatyków? Przekonajmy się.

Stylistyka. Qashqai’a na pewno nie pomylimy z żadnym innym samochodem. Przód auta to szeroko rozstawione reflektory, duża maska, obszerne wloty powietrza doskonale komponujące się z potężnym zderzakiem, a także przyciągające uwagę logo.

Muskularna sylwetka, zwiększony prześwit (20cm), masywne drzwi, 17-calowe koła z lekkich stopów to tylko niektóre elementy wyróżniające bok testowego Nissana. Doskonale uzupełnienie stanowią przyciemnione tylne szyby oraz srebrne relingi dachowe.

Tył Qashqai’a nie dostarcza powodów do uwag ani do specjalnych komplementów, wszystko poprawnie i na swoim miejscu.

 

Wnętrze. Zaraz po otwarciu drzwi uwagę przyciąga jasna, skórzana tapicerka oraz panoramiczny dach, dzięki któremu kabina wydaje się bardzo przestronna. Plastiki użyte do wykończenia kabiny są dobrej jakości, jednak spasowanie niektórych elementów może budzić zastrzeżenia.

 

Trójramienna, wielofunkcyjna kierownica jest bardzo wygodna, przełączniki na desce rozdzielczej sterujące urządzeniami pokładowymi logicznie pogrupowano i ergonomicznie rozmieszczono, dlatego opanowanie ich obsługi nie stanowi problemu. Qashqai to lider wśród crossoverów na rynkach Europy Środkowo-Wschodniej. Szkoda, że w menu nawigacji i komputera pokładowego nie ma języka polskiego.


Wszystkie komunikaty związane z nawigacją, audio czy telefonem wyświetlane są na centralnym ekranie dotykowym, natomiast dane z komputera pokładowego widoczne są na wyświetlaczu między zegarami. Te ostatnie są bardzo czytelne, przyjazne dla oka i pozbawione zbędnych ozdobników. Nie do końca podoba nam się brak skali na wskaźniku temperatury cieczy chłodzącej, wskazówka wisi w powietrzu i nie wiadomo jaką wartość pokazuje – niuans. Również zdziwił mnie brak podświetlenia przycisków do opuszczania szyb, w nocy są po prostu niewidoczne.

 

Dzięki wysokiej pozycji za kierownicą prowadząc Qashqai’a mamy bardzo dobra widoczność we wszystkich kierunkach. Parkowanie tyłem dodatkowo ułatwia kamera cofania i duże lusterka boczne.

Przednie fotele są bardzo wygodne, aczkolwiek kierowcy o nieco potężniejszej budowie mogą mieć wrażenie, że się w nich nie mieszczą. Dodatkowo siedzisko kierowcy przy wysiadaniu dość mocno trzeszczy, co w rocznym samochodzie z przebiegiem około 23.000km nie powinno mieć miejsca. Osoby o wzroście powyżej 185cm mogą odczuć dyskomfort spowodowany dość małą ilością miejsca nad głowami. Nie szukajmy jednak „dziury w całym”, Qahsqai to samochód dedykowany przede wszystkim kobietom.

Tylna kanapa oferuje pasażerom średniego wzrostu komfortowe warunki podróżowania. Komfort może ulec pogorszeniu, gdy na siedzeniu zajmą miejsca trzy dorosłe osoby. Podwyższone nadwozie umożliwia bardzo łatwe i wygodne zapięcie dziecka w foteliku bez konieczności nadmiernego schylania się.

Bagażnik jest dość płytki, a jego pojemność to 410 litrów. Po złożeniu oparć tylnej kanapy mamy do dyspozycji przestrzeń równą objętości 1513 litrów. Pod podłogą bagażnika znajduje sie koło zapasowe zmniejszonych rozmiarów, tzw. „dojazdówka” (145/90 R16), w którą sprytnie wmontowano fabryczny subwoofer Bose. Otwierając pokrywę bagażnika musimy mieć na uwadze, że podnosi się ona na około 170cm, a więc dość nisko – kolejny dowód na to, że Qashqai to auto dla kobiet.

 

Napęd 2.0 dCi (110kW) 150 KM. Prezentowany Nissan Qashqai został wyposażony w silnik diesla o pojemności dwóch litrów. Jednostka rozwija moc 150KM, co w zupełności wystarczy do dynamicznego poruszania się samochodem ważącym 1535 kilogramów. Według producenta sprint od 0 do 100km/h zajmie Qashqai’owi 9,9 s. Prędkość maksymalna to 193km/h.

W trakcie testu sprawdziliśmy jak Nissan radzi sobie w trasie. Jednostka jest bardzo elastyczna, jednak w celu utrzymania odpowiedniej dynamiki wskazówka obrotomierza nie powinna spadać poniżej 1.600-1.700 obr/min. Wyprzedzanie nawet przy sporym obciążeniu auta nie stanowi problemu. Wystarczy odpowiednia redukcja biegu by uterenowiony Nissan QQ zamienił się w małą wyścigówkę, jednak po przekroczeniu 120km/h we wnętrzu robi się dość głośno, wszystko za sprawą wysokiego nadwozia, a co za tym idzie większego oporu powietrza.

 

Nissan All Mode 4×4. Pamiętając, że Qashqai nie jest rasową terenówką ruszyliśmy na bezdroża. Leśne drogi, piaszczyste przeprawy czy błotnisty dojazd na działkę za miastem nie stanowił dla testowanego Nissana najmniejszego problemu. Wszystko za sprawą układu All Mode 4×4, którym możemy sterować używając pokrętła umieszczonego na tunelu między przednimi fotelami. Ustawiając pokrętło w pozycji 2WD korzystamy przedniej osi. W trybie AUTO moment obrotowy między obie osie jest rozdzielany przez sprzęgło wielopłytkowe. Jeśli potrzebujemy stałego napędu 4×4 rozdzielonego między obie osie w stałej proporcji 50/50 wówczas powinniśmy włączyć tryb LOCK.

Sześciobiegowa, manualna skrzynia biegów pracuje bez zarzutów. Układ kierowniczy pozwala odczuć, że w pełni kontrolujemy tor jazdy Qashqai’a. Zawieszenie czy to na asfalcie czy na leśnych bezdrożach precyzyjnie pochłania nierówności, nie oczekujmy jednak od crossovera komfortu jazdy jak w limuzynie.

Spalanie. W trakcie testu 150-konny Nissan Qashqai w cyklu miejskim spalał około 8 litrów oleju napędowego na 100km. Płynna jazda w cyklu pozamiejskim z napędem 2WD oraz z prędkością około 110km/h wymagała 6,2 l/100km. Zmniejszając prędkość do 90km/h obniżaliśmy spalanie do 5,4l/100km. Natomiast dynamiczna podróż z prędkością około 130km/h pełna manewrów wyprzedzania, wiązała się ze spalaniem na poziomie około 7,5l/100km. Jadąc na szóstym biegu z prędkością 155km/h na obrotomierzu pojawia się wartość 3.000 obr/min.

Wyposażenie. Testowy Nissan w najbogatszej wersji Tekna został wyposażony w wysokiej klasy nagłośnienie firmy Bose, które spełni oczekiwania najbardziej wymagających i wrażliwych na dźwięki fanów muzyki.

Ciekawym i bardzo wygodnym rozwiązaniem jest tzw. „inteligentny kluczyk” dzięki któremu kierowca może dostać się do wnętrza samochodu, może też uruchomić silnik, a wszystko to bez koniczności wyjmowania kluczyka z kieszeni czy torebki. Na klamkach przednich drzwi oraz na pokrywie bagażnika znajdują się niewielkie przyciski, które wystarczy nacisnąć by otworzyć centralny zamek. Siedząc za kierownicą również nie wkładamy kluczyka do stacyjki, a jedynie korzystamy z pokrętła znajdującego się przy kolumnie kierownicy.

 

Podsumowanie. Kilka dni z Nissanem Qashqai’em wystarczyło by w pełni przekonać się do tego popularnego crossovera. To samochód, który świetnie sprawdzi się w zarówno w „miejskiej dżungli” jak i w trakcie wypadów za miasto. Z uwagi na kompaktowe gabaryty, podniesione nadwozie i łatwość obsługi Qashqai był, jest i z pewnością będzie samochodem lubianym przez kobiety. Jedna z koleżanek naszej redakcji zapytana o Nissana Qashqai’a od razu skojarzyła go nie tylko z charakterystycznym  nadwoziem, a z tylnymi światłami, które po włączeniu przypominają jej otwarte opakowanie z kremem… kobiety… 🙂

 

Nissan Qashqai 2.0 dCi 150KM 4×4 Tekna – w skrócie

Dane techniczne:

  • Pojemność silnika: 1995ccm
  • Maksymalna moc silnika: 110kW / 150KM
  • Maksymalny moment obrotowy: 320 Nm
  • Napęd: 4×4 (4WD)
  • Przyśpieszenie 0-100km/h: 9,9s
  • Prędkość maksymalna: 193km/h
  • Koła i ogumienie: R17 215/60


Spalanie według producenta:

  • Cykl miejski: 7,5 l/100km
  • Cykl pozamiejski: 5,2 l/100km
  • Cykl mieszany: 6,0 l/100km
  • Emisja CO2 159 g/km

Nadwozie:

  • Długość / Szerokość / Wysokość: 4330 / 1780 / 1615 mm
  • Rozstaw osi: 2630 mm
  • Pojemność zbiornika paliwa: 65l
  • Pojemność bagażnika: 410/1.313l
  • Masa własna: 1535 kg
  • Ładowność: 415 kg

Cena podstawowej wersji Nissana Qashqai’a 2WD wyposażonej w benzynowy silnik 1.6 (117KM) wynosi nieco ponad 70.000 PLN. Cena auta testowego (wersja Tekna) to około 115.000 PLN.

 

Więcej zdjęć testowego Nissana Qashqai Tekna 2.0cDi 150KM znajduje się TUTAJ.

 

Maciej Mirek – 7doSetki.pl

Michał Kiermanowicz
Michał Kiermanowicz

Redaktor naczelny portalu motoryzacyjnego 7dosetki.pl. W branży motoryzacyjnej praktycznie od dziecka. Odpowiada za całą część merytoryczną i plan redakcyjny na portalu.

Artykuły: 3211

Tagi

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *