BMW 5 E60 z silnikiem 3.0d - moc i wygoda
Samochody BMW – marzenie wielu kierowców. Dla jednych marka kojarzona z agresywnymi „młodzieńcami” podróżującymi swoimi nastoletnimi „Betami”
dla innych oznaka luksusu zamknięta w nadwoziu o sportowym zacięciu i temperamencie.
Nasze testowe BMW Serii 5 to egzemplarz z 2009 roku. Auto przejechało 31.000km co dla diesla o pojemności 3.0l stanowi dystans oznaczający dobre dotarcie silnika. Silnik rozwija moc 235KM.
Stylistyka. Nowoczesna i ponadczasowa linia, nawiązuje do poprzednich generacji BMW 5. Z boku samochód wygląda jak klasyczna limuzyna, a jedynym akcentem zdradzającym jego delikatnie usportowiony charakter są wkomponowane w przedni i tylny błotnik lampy, które po włączeniu świateł rozświetlają się pomarańczowymi diodami z przodu i czerwonymi z tyłu auta.
Przód auta to olbrzymia maska, duże wloty powietrza z charakterystycznym dla BMW grillem i nowoczesne reflektory zespolone w jednym kloszu z kierunkowskazami. Tył Piątki to dynamicznie wyglądające lampy oraz pokrywa bagażnika z delikatnie zawiniętą aerodynamicznie krawędzią górną.
Nas nadwozie BMW 5 zachwyca swą elegancją oraz drzemiącym w nim temperamencie.
Wnętrze. Auto o długości ponad 484cm i szerokości prawie 185cm zapewnia bardzo wysoki komfort podróżowania i obszerne wnętrze.
Siedząc za kierownicą mamy możliwość idealnego wręcz ustawienia fotela oraz kierownicy, dzięki czemu długie podróże stają się bardzo przyjemne.
Widoczność oraz ergonomia nie budzi żadnych zastrzeżeń, w końcu znajdujemy się w samochodzie marki Premium. Staranne wykończenie, skórzana tapicerka, bardzo wygodna, trójramienna wielofunkcyjna kierownica, duże czytelne zegary, dwustrefowa klimatyzacja oraz czytelny ekran nawigacji, sprzętu audio oraz komputera pokładowego umieszczony w środkowej części deski rozdzielczej to tylko niektóre z atutów jakimi dysponuje BMW 5.
Napęd. Wysokoprężna jednostka napędowa pracuje bardzo cicho. Testowe BMW wyposażone jest w automatyczna skrzynię biegów, dzięki której prowadzenie auta staje się jeszcze wygodniejsze.
Ze startu zatrzymanego wciskamy gaz niemal do podłogi i czujemy jak 235-konny silnik zaczyna bardzo dynamicznie rozpędzać ważące prawie 1700kg auto. Według danych producenta BMW 3.0d w wersji 235-konnej przyśpiesza od 0 do 100km/h w 6,7s. Gwałtowne przyspieszenia stają się problematyczne, gdy nawierzchnia jest śliska, a auto ma wyłączony ASR.
Wyprzedanie innych samochodów nawet przy wysokich prędkościach nie stanowy żadnego problemu dla naszego BMW. Na niemieckich autostradach udało nam się rozpędzić testową Piątkę do 230km/h i z pewnością nie był to jej kres możliwości. Producent podaje, że testowe auto można rozpędzić maksymalnie do 250km/h.
Nawet przy tak wysokich prędkościach we wnętrzu samochodu można było swobodnie rozmawiać – proszę tu mieć na uwadze wysokie obroty silnika oraz hałaśliwy pęd powietrza.
Zawieszenie i komfort jazdy. Wszystko pracuje idealnie. Ostre zakręty BMW 5 pokonuje z wielką precyzją i twardym sportowym zacięciem. Wszelkie nierówności są wzorowo wybierane, a do wnętrza kabiny nie dochodzą żadne nieprzyjemne odgłosy.
Bardzo wygodne fotele, oraz doskonale wyciszona kabina dodatkowo potęgują uczucie luksusu.
Spalanie. Testowe BMW 5 towarzyszyło nam przez około 7 dni. W trakcie tego tygodnia dotarliśmy nad Atlantyk (La Rochelle we Francji), jazdę miejską sprawdziliśmy w zatłoczonym Paryżu, a osiągi i komfort podróżowania kolejno na polskich, niemieckich, belgijskich i francuskich autostradach.
Łącznie pokonaliśmy blisko 4500km. Spalanie w cyklu miejskim przy włączonej klimatyzacji i czterech osobach na pokładzie wyniosło średnio 11 litrów oleju napędowego na 100km. Trasa pokonywana z prędkością około 120km/h to spalanie rzędu 8-9 litrów na 100km. Jeśli chcemy bardziej doceniać moc 235KM i zdecydujemy się na podróżowanie z prędkością około 160-170km/h, wtedy spalanie przy włączonej klimatyzacji i pełnym obciążeniu auta wyniesie około 12 litrów oleju napędowego na 100km.
Podsumowanie. Słabe strony auta, które udało nam się znaleźć w trakcie naszego testu to dość mało miejsca na nogi dla pasażera podróżującego na przednim fotelu przy założeniu, że samochodem przemieszczają się cztery dorosłe osoby o wzrośnie nieco wyższym niż średni. Drugim mankamentem może być tylny napęd, który traci przyczepność przy gwałtownych przyśpieszeniach na mokrej nawierzchni. Nie wyobrażamy sobie pokonywania niewielkich zaśnieżonych wzniesień niedociążonym BMW. Idealnym rozwiązaniem byłby tu napęd 4x4. Zasadniczym mankamentem BMW 5 jest wysoka cena – testowy egzemplarz jest wart średnio 170.000 PLN.
Co do mocnych stron, to przede wszystkim wymienić należy dynamiczną i względnie oszczędną jednostkę napędową, solidność wykonania, ponadczasową linię nadwozia, wysoki komfort podróżowania i bardzo bogate wyposażenie.
źródło: 7doSetki.pl
