Audi 80 B2 1.6D – z sentymentem

Audi 80 to jedne z najbardziej lubianych i docenianych modeli Audi dwóch ostatnich dekad XX wieku. W Polsce szczególnie popularna była generacja B3 i B4. Każdą z nich do dziś można spotkać w bardzo dobrym stanie technicznym na naszych drogach.
Przejdźmy jednak do prawdziwej perełki czyli do Audi 80 B2. Nie boimy się określenia perełka, bo prezentowany egzemplarz jest świetnie utrzymany i w 100% sprawny. W latach ’80 XX wieku generacja B2 pojawiała się sporadycznie. W czasach jego świetności na naszych drogach królowały Maluchy, Polonezy, 125p, Syreny i Żuki. Było to raczej auto niedostępne dla Kowalskiego.
Testowe auto zostało wyprodukowane w 1985 roku. Wyposażone jest w oryginalny silnik diesla o pojemności 1.6l i rozwija moc 54KM. Samochód dotychczas przejechał zaledwie 296.500km, gdyż od zawsze używany był jako trzeci w rodzinie.

Stylistyka. Gołym okiem widać, że Audi 80 B2 to auto z innej epoki. Kanciaste kształty i mało dynamiczna sylwetka to jedne ze znaków charakterystycznych samochodów z tamtych czasów. B2 ma prawie 441cm długości. Bez wątpienia na plus prezentowanego samochodu jest stan jego karoserii. Mimo, że nie jest ona całkowicie ocynkowana, 25-letnie Audi posiada jedynie niewielkie ogniska korozji.

Wnętrze. Aż miło zasiąść w wielkich i bardzo miękkich fotelach B „dwójki”. Mocno zabrudzone i nieco przytarte oryginalne obicia foteli i tylnej kanapy właściciel obił przyjemnym materiałem, który jeszcze lepiej podkreśla klimat testowanego Audi. Od razu widać, że auto nie jest nafaszerowane techniką. Posiada duże czytelne zegary, nieco toporne przełączniki oraz regulację nawiewu – o klimatyzacji oczywiście nie ma mowy. Duża, dość toporna kierownica przypomina kształtem tą z Poloneza. Mimo surowości wykonania, każdy z przełączników jest ergonomicznie rozmieszczony i działa bez zarzutu.


Nie omieszkaliśmy nie zauważyć dużej tylnej kanapy, która aż zachęca by się w niej rozsiąść. Jest bardzo miękka i wygodna.

Uruchamiamy silnik. Kontrolka świec żarowych gaśnie po około 10 sekundach, silnik startuje bez większego problemu. W samochodzie robi się trochę głośniej, ale można się do dość słabego wytłumienia przyzwyczaić. Za kierownicą siedzi się bardzo wygodnie, nie można też narzekać na złą widoczność. Audi B2 jest bardzo dobrze przeszklone.

CZYTAJ DALEJ  Warszawa - Amsterdam Toyotą Rav4

 

Ruszamy. I od razu pojawia się wielkie zaskoczenie, czyli brak wspomagania kierownicy. Problem jest szczególnie widoczny w trakcie manewrów na parkingu.
Auto rusza bez problemu, słuchać kilka stuków i pisków z silnika, ale to nie żadne usterki tylko zwyczajne prawa 25-letniej jednostki napędowej. 5-biegowa skrzynia biegów także pracuje bardzo precyzyjnie.

 

Zawieszenie i komfort jazdy. Stosunkowo twarde zawieszenie bardzo dobrze sobie radzi na polskich drogach, a odpowiednio dobrane plastiki użyte do wykończenia wnętrza tylko w niewielkim stopniu dają znać o sobie. B2 nie ma się czego wstydzić nawet w porównaniu w wieloma współczesnymi samochodami.
Nieco zużyte uszczelki drzwi wpuszczają do wnętrza testowego Audi 80 przyjemny świst pędu powietrza. Po chwili zjeżdżamy na boczną drogę, świeci piękne słońce, otwieramy szyby, włączamy muzykę z lat ’80 i przeżywamy prawdziwą podróż sentymentalną ćwierć wieku wstecz.
Rezygnujemy z wysokich prędkości czy szybko pokonywanych, ciasnych zakrętów. Po prostu delektujemy się samochodem z duszą.
Mówiąc o szybkości, nasze Audi bez problemu osiągnęło 130 km/h. Przyśpieszenie do setki według producenta, to niecałe 20 sekund. My aż tak gwałtownie nie przyśpieszaliśmy…

Spalanie i eksploatacja. Z racji wieku prezentowanego Audi 80 B2 zrezygnowaliśmy z dalekich wypraw. Łącznie w trakcie testu, a raczej przyjemnej podróży w czasie przejechaliśmy około 200km, z czego 180 na trasie z prędkością około 70-95km/h. Obliczyliśmy, że w trakcie naszej przejażdżki Audi spaliło około 11 litrów oleju napędowego, co daje średni wynik 5,5l na 100km. Po zatankowaniu 68-litrowego zbiornika testowe B2, ważące niespełna tonę może przejechać nawet ponad 1000km.


Co do kosztów eksploatacyjnych właściciel testowego samochodu twierdzi, że są znikome, ponieważ większość napraw jest w stanie dokonać sam choćby dla przyjemności, a koszt części także nie stanowi potężnego uszczerbku na domowym budżecie.

Podsumowanie. Zrezygnujemy  z tradycyjnego przyznawania punktów, gdyż prezentowane Audi 80 B2 powoli znika z naszych dróg, a nasza przejażdżka miała charakter bardziej rekreacyjny. Mimo to spokojnie możemy polecić to auto sympatykom marki Audi oraz fanom niedzielnych wyjazdów w niezbyt odległe i przyjemne miejsca. Jesteśmy głęboko przekonani, że wiele użytkowanych w Polsce egzemplarzy Audi 80 B2 spokojnie jest w stanie pokonać trudniejszą i znacznie dalszą trasę.

CZYTAJ DALEJ  Honda Civic 4d 1.8 i-VTEC Executive - kompaktowy sedan

 

źródło: 7doSetki.pl

Michał Kiermanowicz
Michał Kiermanowicz

Redaktor naczelny portalu motoryzacyjnego 7dosetki.pl. W branży motoryzacyjnej praktycznie od dziecka. Odpowiada za całą część merytoryczną i plan redakcyjny na portalu.

Artykuły: 3209

Tagi

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *