VW Golf 4 1.9TDI 90KM - marzenie współczesnych nastolatków
Przez cztery dni maja mieliśmy okazję przetestować Golfa czwartej generacji w wersji hatchback.
Samochód został wyprodukowany w 1998 roku i wyposażono go w 90-konny silnik TDI.
Prezentowany Volkswagen został sprowadzony do Polski z Niemiec jesienią 2010 roku. Stan licznika to 208.000km.
VW Golf czwartej generacji jest jednym z najpopularniejszych aut na naszych drogach, dlatego odpuścimy sobie zbędną opinię na temat jego wyglądu zewnętrznego, gdyż większość kierowców zna to auto i posiada własne zdanie w ww. kwestii.
Wymiary. Długość: 4149mm, szerokość: 1735mm, rozstaw kół przód/tył: 1513/1487mm, średnica skrętu: 10,9m.
Stylistyka. Na pierwszy rzut oka testowy Golf wygląda bardzo ładnie. Granatowy lakier, fabrycznie przyciemnione klosze tylnych lamp, bardzo czyste, pozbawione wszelkich zadrapań reflektory przednie. Niestety na tym nasz zachwyt się kończy.
Już po pierwszym obejrzeniu auta widzimy, że w przeszłości doznało ono uszkodzenia przodu oraz prawego boku. Widać nierówne szczeliny między elementami karoserii, kody kreskowe dwóch szyb przednich szyb także różnią się między sobą, podobnie jak roczniki ich produkcji.
Reflektory były niedawno wymieniane stąd ich piękny blask rzadko spotykany w 13-letnich samochodach. Prezentowany Golf został wyposażony w spryskiwacze przednich świateł, stąd jego zbiornik na płyn zamiast 3 litrów ma pojemność 5,5 litra. Wszystko byłoby w porządku gdyby niedbały mechanik naprawiający auto po wypadku wszystko podłączył. W testowym Golfie dysze spryskiwaczy nawet się nie wysuwają, ponieważ zostały na stałe przyklejone do zderzaka, a płyn zamiast na światła leje się spod zderzaka na ziemię. BRAWO!!!
Zaglądamy do wnętrza auta. Z tzw. ponadstandardowego wyposażenia nasz Golf posiada boczne poduszki powietrzne, podgrzewane przednie fotele, manualną klimatyzację i przednie halogeny. Patrząc na zużycie kierownicy, dźwigni zmiany biegów czy tapicerki śmiało możemy oszacować przebieg na około 260.000-280.000km.
Zajmijmy jednak miejsce za kierownicą. Fotele wygodne, aczkolwiek mogłyby posiadać nieco dłuższe oparcia. W trakcie jazdy po krętych drogach dobrze trzymają ciało kierowcy.
W Golfie 4 mamy dobrą widoczność w zasadzie na wszystkie strony. Przyciski i przełączniki zostały przemyślanie rozmieszczone.
Tylna kanapa także jest wygodna, jednak w czasie dłuższej podróży trzem dorosłym osobom będzie po prostu ciasno.
Komentarze



