Nissan Micra 1.2l 80KM - wielki odkrywca
W oczekiwaniu na wiosnę prezentujemy test Nissana Micra wykonany kilka miesięcy temu w słonecznej Portugalii.
W trakcie naszego kilkudniowego testu pokonaliśmy około 1.200km. Rozpoczęliśmy w Lizbonie, ruszyliśmy na południe wprost na mroczny Przylądek Św. Wincentego (najbardziej wysunięty na zachód kraniec Europy). Następnie przejechaliśmy przez malownicze i słynące z pięknych plaż Algarve, aby dotrzeć do Faro. Z Faro udaliśmy się w drogę powrotną do Lizbony.
Głównym bohaterem naszej portugalskiej wyprawy był Nissan Micra wyprodukowany w 2007 roku. Samochód do września 2010 pokonał 43.000km. Auto wyposażono w silnik benzynowy o pojemności 1,2l i mocy 80KM.
Według jedynego właściciela auto nie przeszło żadnych napraw, wyłączając standardowe serwisowanie.
Wygląd zewnętrzny.
Kiedy prezentowana generacja miejskiej Micry pojawiła się na rynku w 2003 roku, zrobiła spore zamieszanie. Auto zyskało szerokie grono sympatyków, jednak równie liczna okazała się grupa osób uważających nowego Nissana na brzydkiego.
Obserwując Micrę z przodu widzimy szeroko rozstawione i wysoko osadzone reflektory, małe wloty powietrza w których umieszczono kierunkowskazy, niewielką maskę oraz obszerną szybę przednią. Zestawienie tych wszystkich elementów sprawia, że auto przypomina raczej rozleniwionego robaczka niż temperamentny miejski samochód.
Bryła samochodu jest ładnie i harmonijnie zespolona. Z boku uwagę przykuwają duże szyby boczne, 14-calowe koła i zaokrąglona linia przypominająca nieco popularnego VW Garbusa. Samochód mający 1,54m wysokości wydaje sie nam wyjątkowo rosły, a to za sprawą dość krótkiego nadwozia - testowa Micra ma 3,73m długości i 1,46m szerokości.
Tył auta to obszerna szyba oraz ładnie zaprojektowana klapa oraz niewielkie światła wkomponowane w tylne, nieco wystające błotniki (kolejne podobieństwo do VW Garbusa).
Wnętrze testowego Nissana zaskakuje nas bardzo pozytywnie. 5-drzwiowa wersja nadwozia umożliwia łatwe zajęcie miejsca w kabinie. Musimy jednak pamiętać, że Micra to auto typowo miejskie, a wyjazd na rodzinne wakacje może nie należeć do najwygodniejszych. Bagażnik o pojemności 235l można powiększyć do 370.
Siedząc za kierownicą mamy do dyspozycji bardzo dużo jak na auto miejskie miejsca. Wygodna trójramienna kierownica zadowalająca przestrzeń nad głową, wygodne fotele i doskonała widoczność w zasadzie w każdym kierunku sprawiają wrażenie jakbyśmy siedzieli np. w kompaktowej Almerze. W trakcie dłuższych podróży odczuwaliśmy brak podłokietnika między przednimi fotelami.
Duży plus za jakość materiałów. W czasie jazdy nie usłyszeliśmy żadnych dziwnych trzasków czy pisków. Pamiętamy, że testowy Nissan nigdy „nie widział” zimy co też na pewno korzystnie wpływa na stan karoserii czy wspomnianych elementów plastikowych.
Uruchamiamy silnik. Mocno nagrzane wnętrze zostaje szybko schłodzone przez manualną klimatyzację. Jednostka napędowa pracuje bardzo cicho, a 5-cio stopniowa skrzynia biegów działa bardzo lekko i precyzyjnie.
Ruszając z zatłoczonej Lizbony od razu doceniamy niewielkie gabaryty Micry oraz bardzo lekko pracujący układ kierowniczy. Jedyne zastrzeżenia budzą lusterka boczne, które nie są wyposażone w charakterystyczne zagięcia zwierciadeł umożliwiające dostrzeżenie tzw. „martwego punktu” co w krajach Europy południowej wyjątkowo się przydaje z uwagi na dużą liczbę skuterów miejskich.
Zawieszenie bardzo dobrze radzi sobie z nierównościami, czy pokonywaniem licznych torowisk portugalskiej stolicy.
Po przejechaniu około 40km po Lizbonie udajemy się w kierunku południowym. Na autostradach dominują kompakty oraz auta miejskie. Testowa Micra z dwiema osobami na pokładzie bez problemu rozpędza się do 140km/h, a przyśpieszenie do 160km/h w trakcie wyprzedania także przychodzi lekko. Według producenta 80-konna Micra rozpędza się do 100km/h w 13,9s – tego wyniku nie potwierdzaliśmy. Na pewno udało nam się przekroczyć prędkość maksymalną podawaną przez producenta – 167km/h. Testowego Nissana z wyłączoną klimatyzacją udało nam się rozpędzić do 180km/h i nie był to jeszcze kres jego możliwości, jednak z uwagi na własne bezpieczeństwo, niewielkie gabaryty auta i rosnący hałas zrezygnowaliśmy z dalszych prób prędkości.
Po zatankowaniu 46-litrowego zbiornika można przejechać nawet około 650-700km, w zależności od stylu jazdy. Nasze auto przy dynamicznej jeździe z włączoną klimatyzacją na trasie spalało średnio 7,8l benzyny na 100km. Gdy zjechaliśmy na wąskie i spokojne drogi boczne spalanie wyniosło 7,1l.
W okolicach miejscowości Odemica na górskich i krętych drogach testowa Micra radziła sobie doskonale, a wyprzedzenie jednego z licznych w tej części Europy camperów nie stanowiło problemu.
Podsumowując. Nissan Micra jest samochodem miejskim wartym zainteresowania. Niebanalna linia, wysoka jakość wykonania oraz dynamiczny silnik czynią ta auto atrakcyjnym. Duży plus za elastyczność jednostki napędowej.
Niestety na niekorzyść przemawiają wysokie koszty serwisowania, dość duże spalanie, mniejszy w porównaniu choćby z konkurencyjną Toyotą Yaris bagażnik oraz mocne nagrzewanie się wnętrza (za sprawą wyjątkowo dużych szyb). Mimo kilku mankamentów Nissana Micrę uważamy za jeden z samochodów miejskich, którym jazda faktycznie jest lekka i bardzo przyjemna.
W naszej 10-cio stopniowej skali testowy Nissan Micra otrzymuje 7 punktów.
Średnia wartość rynkowa prezentowanego samochodu to 21,500 PLN.
źródło: 7doSetki.pl
Komentarze
