Totyota Corolla 2.0 D4D 116 KM – tradycyjnie niezawodna

Polecamy nasz materiał poniżej. Testowa Corolla została wyprodukowana w 2002 roku. Wyposażono ją w silnik diesla o pojemności 2.0l i mocy 116KM. Przebieg samochodu to 262.000km, a średnia rynkowa wartość wynosi 17.000 PLN.

Stylistyka. Jak w każdej Toyocie od razu dostrzegamy lekkość charakterystyczną dla aut japońskich. Mimo, że testujemy Corollę w wersji kombi od razu widzimy spójną bryłę nadwozia i doskonale zachowane proporcje. Mimo, że konstrukcja ma już kilka ładnych lat sylwetka samochodu może się podobać.


Nie dostrzegamy żadnych śladów rdzy, co tylko może dobrze świadczyć o zabezpieczeniach antykorozyjnych nadwozia.

Wnętrze. Delikatnie i łatwo zatrzaskujące się drzwi od razu przypominają nam, że jesteśmy a japońskim aucie. Siedząc za kierownicą od razu widzimy, że samochód ma już kilka ładnych lat nie niemały przebieg, mimo to materiały użyte do wykończenia wnętrza nadal prezentują się bardzo dobrze. Według nas we wnętrzu testowej Corolli brakuje lekkości. Mimo, że wszystkie przełączniki są we właściwym miejscu, a plastiki są dobrze spasowane środek auta jest zbyt ciemny, przez co sprawia wrażenie dość topornego. Samochód posiada 5 miejsc, jednak nie polecamy dalekich podróży Corollą właśnie w takim składzie, gdyż pasażerom na tylnej kanapie będzie zbyt ciasno. W naszym odczuciu testowa Corolla jest idealnym samochodem dla rodziny z dwójką dzieci, jednak chcąc zapakować bagaż i wózek dziecięcy sugerujemy zaopatrzenie się w bagażnik dachowy.


Przestrzeń bagażowa o regularnych kształtach i pojemności 402 litrów nadaje się przewożenia średniej wielkości ładunków. Po złożeniu tylnej kanapy Corolla może pełnić rolę niewielkiego auta dostawczego.

Uruchamiamy silnik. Rozruch następuje bez najmniejszego problemu z charakterystycznym dla japońskich diesli dźwiękiem. W kabinie słychać delikatne klekotanie silnika wysokoprężnego, ale nie jest ono specjalnie uciążliwie dla uszu podróżujących Corollą.

 

Ruszamy. Widoczność zza koła kierownicy jest bardzo dobra. Pierwszy bieg wydaje się być stosunkowo krótki. Skrzynia biegów pracuje bez zarzutów. Powyżej 1600 obrotów Corolla zaczyna całkiem nieźle przyspieszać. Już przy 60km/h można wrzucić piąty bieg i spokojnie auto będzie się rozpędzać, jednak nie polecamy takich eksperymentów i sugerujemy używanie piątego biegu po przekroczeniu 80km/h. Wiadomo, że zużycie paliwa wtedy nieco wzrośnie, ale dzięki temu samochód będzie dość dynamiczny.

CZYTAJ DALEJ  Opel Frontera B Sport 2.2l 136 KM - dobry leśniczy na emeryturze


Wyprzedzanie Corollą z silnikiem 2.0d4d nie stwarza większych problemów. Ważne by odpowiednio redukować biegi. I tak jadąc 75km/h na 4 biegu dynamiczne wyprzedzanie może nam się nie udać. Zdecydowanie żwawiej przy tej prędkości auto rozpędza się po redukcji na trójkę.
Na niemieckiej autostradzie testową Toyotę rozpędziliśmy do blisko 180km/h i na pewno samochód mógłby pojechać jeszcze szybciej, ale zrezygnowaliśmy z dalszych testów prędkości z uwagi na niewielkie zadymienie pojawiające się za naszym testowym samochodem.

Zawieszenie i komfort jazdy. Jak na samochód, który przejechał już 262.000km jesteśmy pod wrażeniem niewielkiej ilości trzasków plastikowych elementów wnętrza na wyboistych drogach.
W zakrętach zarówno pusta jak i obciążona Corolla radzi sobie bardzo dobrze, problem stanowią jedynie poprzecznie nierówności, gdyż z racji niewielkiego rozstawu osi samochód trochę podskakuje.


Dziury i inne niespodzianki polskich dróg Corolla bardzo dobrze „wybiera”, jednak przy większych nierównościach odgłosy dochodzące z zawieszenia przypominają nam o wieku auta.
Jedyny problem na jaki trafiliśmy w czasie naszych testów to brak klimatyzacji prezentowanej Toyoty.

 

Spalanie. Dystans jaki pokonaliśmy Corollą w trakcie testów to około 1200km. Średnie spalanie na autostradzie przy prędkości 140-150km/h wyniosło około 7 litrów oleju napędowego. Zmniejszenie prędkości do 120km/h oznacza spalanie na poziomie 6,3 litra. W cyklu miejskim Toyota Corolla 2.0d4d spaliła około 7l/100km.

Podsumowanie. Mankamenty, które udało nam się dostrzec w trakcie kilku dni spędzonych z Toyotą to bardzo ponure i mało ciekawe wnętrze auta, ale to wyłącznie za sprawą ciemnych materiałów wykończeniowych oraz dokuczający zwłaszcza w upalne dni brak klimatyzacji.
Zalety to przede wszystkim  solidne wykonanie, trwałość, atrakcyjna cena i linia nadwozia, która jeszcze przez kilka lat z pewnością znajdzie wielu sympatyków.

 

źródło: 7doSetki.pl

Michał Kiermanowicz
Michał Kiermanowicz

Redaktor naczelny portalu motoryzacyjnego 7dosetki.pl. W branży motoryzacyjnej praktycznie od dziecka. Odpowiada za całą część merytoryczną i plan redakcyjny na portalu.

Artykuły: 3209

Tagi

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *