Część dodatków faktycznie bardzo ułatwia codzienne korzystanie z auta, natomiast niektóre z nich stanowią wyłączenie dodatkowo płatny „bajer” na który mało kto zdecydowałby się konfigurując samochód dla siebie.
Jeździłem już kilkoma bogato wyposażonymi autami. Jedno jest pewne: po teście zawsze trudniej się z nimi „rozstać”, bo nie od dziś wiadomo, że do lepszego/wygodniejszego człowiek przyzwyczaja się bardzo szybko, dlatego umawiając kolejny test stwierdziłem, że wybiorę samochód w najtańszej opcji znajdujący się w parku prasowym.
Padło na Skodę Superb w wersji kombi z dynamicznym, 160-konnym 1.8 TSI. Cena testowego egzemplarza oscylowała w okolicach 125.000 PLN. Auto nie posiadało np. skórzanej tapicerki, skrzyni DSG, DVD czy elektrycznie regulowanych foteli, mimo to oszczędni kierowcy szukając dalszych możliwości „zejścia z ceny” w tym egzemplarzu mogliby zrezygnować np. z panoramicznego dachu, felg z lekkich stopów, bezkluczykowego systemu czy elektrycznie sterowanej klapy bagażnika, dzięki temu cena spadłaby o około 10.000 PLN. Dość „gdybania”, przyjrzyjmy się z bliska testowemu autu.
Stylistyka. Większość moich znajomych (nie związanych z motoryzacją) o wyglądzie testowej Skody wypowiadała się dość krytycznie. Ciężka, nudna, rozwleczona, bez wyrazu itd. Fakt, w porównaniu z nowymi projektami Alfa Romeo, BMW czy Audi Skoda nie zachwyca, ale według mnie właściciele Superbów Combi nie mają się czego wstydzić.
Przód auta podoba mi się najbardziej. Ładnie spasowane reflektory, duże wloty powietrza, masywna maska nadają autu charakteru. Zawsze gdy patrzyłem na linię Superba Combi faktycznie wydawał mi się dość przerośnięty, ale gdy tylko przypominałem sobie przestrzeń jaką mamy do dyspozycji w kabinie, to od razu pomijałem kwestię wyglądu.
Wnętrze. Tu najwięksi malkontenci powinni poczuć się lekko zawstydzeni, bowiem ilość miejsca jaką ma do dyspozycji kierowca i czterej pasażerowie jest wręcz ogromna jak na auto z segmentu D. Wiem, że sceptycy przyczepią się do jakości materiałów, ale pamiętajmy Skoda to nie marka premium, a materiały i tak są dużo lepsze niż np. w Skodach sprzed 10 lat.
Charakterystyczne dla Skody zegary podświetlone na biało, z dużym umieszczonym między nimi wyświetlaczem komputera pokładowego nie budzą najmniejszych zastrzeżeń. Wygodna, wielofunkcyjna kierownica obszyta skórą poprawia znaczenie komfort kierowcy. Centralna część deski rozdzielczej intuicyjna i ergonomicznie zaplanowana. Jej górna część to dotykowy wyświetlacz obsługujący nawigację satelitarną, radio, CD czy telefon, poniżej umieszczono przełączniki klimatyzacji, ogrzewania foteli, przedniej i tylnej szyby itp.
Testowy Superb oferuje sporo funkcjonalnych schowków. Bardzo wygodny i praktyczny okazał się podświetlany schowek w podłokietniku między przednimi fotelami.
W prezentowanym samochodzie ładnie zestawiono kolory wnętrza. Mimo ciemnych foteli ożywiają je jasno szare materiały użyte do wykończenia deski rozdzielczej oraz drzwi. O dodatkowe doświetlenie wnętrza skutecznie dba też panoramiczny dach, którego część możemy odsunąć. Niestety sam proces otwierania/zamykania dostarczał mało przyjemnych pisków.
Tylna kanapa, to wysoki komfort podróżowania dla trzech osób. Olbrzymia ilość miejsca na nogi sprawia, że za fotelem wysokiego kierowcy mierzącego ponad 190 cm wzrostu zmieści się jego brat bliźniak i nie będzie narzekał na jakikolwiek dyskomfort. Między przednimi fotelami umieszczono wyświetlacz temperatury zewnętrznej oraz zegar. Nawiewy powietrza powędrowały na boczne słupki.
Bagażnik. Olbrzymi i funkcjonalny. 633 litry pojemności zadowolą najbardziej wymagających kierowców. Ładunek możemy zabezpieczyć specjalną, regulowaną burtą.
Przestrzeń można powiększyć do 1865 litrów składając tylną kanapę. Niestety położenie samych oparć nie wystarczy, konieczne jest też złożenie siedziska. Mimo to powierzchnia ładunkowa nie jest wtedy idealnie równa co można uznać za niewielki mankament. Bardzo wygodne okazują się pojemne kieszenie zlokalizowane tuż przy bocznych ścianach bagażnika. Łatwo zmieścić w nich np. płyn do spryskiwaczy lub całkiem spore zakupy.
Sprytnym rozwiązaniem jest też lampka ledowa oświetlająca bagażnik, którą możemy łatwo wyjąć i wykorzystać jako latarkę. Przestrzeń wokół bagażnika oświetlają dodatkowo dwa źródła zamontowane w klapie.
Napęd. Jednostka napędowa 1.8 TSI (118 kW) oferująca 160 KM wypada bardzo korzystnie w relacji dynamika/spalanie. Odniosłem wrażenie, że auto aż rwie się do jazdy, a kierowca cieszy się dobrymi osiągami tego sporego samochodu nie rujnując przy tym domowego budżetu. Testowa Skoda Superb Combi 100 km/h osiąga po około 8,7 s. Prędkość maksymalna oscyluje w granicach 220 km/h. Wyprzedzanie jest bardzo przyjemne, a autu nie brakuje mocy, dodatkowo w wyższych partiach obrotów silnik wydaje przyjemne dla ucha dźwięki. Jednostka jest cicha oraz bardzo elastyczna jednak obroty warto utrzymywać w granicach 2.000. Duży plus za dobrze zestrojoną 6-biegową manualną skrzynię biegów.
Spalanie. W trakcie testu przejechałem około 1.200 km z czego około 200 km po zakorkowanej Warszawie i Krakowie. Wskazania komputera pokładowego w trakcie dynamicznej jazdy w cyklu miejskim wynosiły maksymalnie 13 litrów. Gdy tylko delikatniej operowałem pedałem gazu spalanie (mimo sporych korków) spadało do około 10,5 litra. Dość agresywna jazda w cyklu pozamiejskim to spalanie rzędu 11 litrów, jednak gdy nie przekraczałem 100-110 km/h i stosowałem się do zaleceń komputera pokładowego spalanie spało nawet do 6,2 litra. Podejrzewam, że specjaliści od Eco-drivingu spokojnie mogliby zejść poniżej 6 litrów. W trakcie całego testu Skoda Superb Combi 1.8 TSI 160 KM spalała średnio 9,1 litra.
Wyposażenie i komfort. Testowa Skoda posiadała kilka dodatków umilających codzienne korzystanie z samochodu, wymienię tu m.in. panoramiczny dach, czujniki deszczu, elektrycznie podnoszoną i opuszczaną pokrywę bagażnika, czujniki zmierzchu oraz bezkluczykowy system obsługi samochodu tzw. „Kessy”. Bardzo spodobała mi się możliwość „personalizowania” kilku funkcji auta, tak jak chcemy/lubimy. Sami decydujemy np. o tym czy funkcja „Coming/Leaving Home” ma być aktywna, dowolnie ustawiamy natężenie oświetlenia wokół nóg w przedniej części kabiny, możemy też wyłączyć na stałe światła do jazdy dziennej czy zrezygnować z samoczynnego zasuwania rolety dachowej w trakcie postoju dłuższego niż 6 godzin. Niby małe rzeczy, a cieszą.
Średnie wrażenie pozostawił skrzypiący dach w trakcie otwierania lub zamykania oraz dość słabej jakości głośniki. Nie podoba mi się też brak możliwości korzystania z komputera pokładowego przy włączonej nawigacji, zabrakło mi klasycznego złącza USB oraz brak możliwości podłączenie telefonu za pomocą Bluetooth.
Skodzie Superb Combi na pewno nie mogę zarzucić braku komfortu. Zarówno z przodu jak i na tylnej kanapie podróżuje się wyjątkowo wygodnie, kabina jest dobrze wyciszona, a materiały plastikowe dobrze spasowane. Do tego wszystkiego ogromny bagażnik. Dziury jakich (na kilka tygodni przed Euro 2012) w Polskich drogach nie brakuje dla Superba nie stanowią problemu. Duży plus za wyjątkowo dobre reflektory, które w trakcie jazdy nocą znacząco poprawiają bezpieczeństwo.
Podsumowanie. Dla wielu osób moja publikacja może na pierwszy rzut oka wydawać się artykułem reklamujący Skodę Superb. Nic bardziej mylnego. Spojrzałem na ten samochód bardzo obiektywnie. Nie będę ukrywał, że mimo kilku mankamentów jakie udało mi się w nim znaleźć uważam Superba za ciekawią opcję dla osób, które chcą kupić nowe, duże, wygodne, funkcjonalne i dość tanie w eksploatacji auto nie wydając przy tym kwoty wyższej niż 110 czy 120 tys. PLN.
Cena wersji bazowej to 105.000 PLN. Cena egzemplarza testowego to około 125.000 PLN.
Dane techniczne:
Pojemność silnika: 1798 ccm
Maksymalna moc silnika: 118 kW / 160 KM
Maksymalny moment obrotowy: 250 Nm
Napęd: Oś przednia
Przyśpieszenie 0-100 km/h: 8,7 s
Prędkość maksymalna: 218 km/h
Koła i ogumienie: R17 225/45
Spalanie według producenta:
Cykl miejski: 9,5 l/100km
Cykl pozamiejski: 6,0 l/100km
Cykl mieszany: 7,3 l/100 km
Emisja CO2 171 g/km
Nadwozie:
Długość / Szerokość / Wysokość: 4838 / 1817 / 1510 mm
Rozstaw osi: 2761 mm
Pojemność zbiornika paliwa: 60 l
Pojemność bagażnika: 633/1865 l
Masa własna: 1533kg
Więcej zdjęć testowej Skody Superb znajduje się TUTAJ.
tekst i fot. 7doSetki.pl
Redaktor naczelny portalu motoryzacyjnego 7dosetki.pl. W branży motoryzacyjnej praktycznie od dziecka. Odpowiada za całą część merytoryczną i plan redakcyjny na portalu.