X
TA STRONA UŻYWA COOKIE. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Możesz zablokować pliki cookie w przeglądarce. Pliki cookie są wykorzystywane przez reklamodawców oraz do celów statystycznych.

Renault Grand Scenic 1.6 dCi 130 KM test

2012-01-09
Strona główna -> Renault -> Grand Scenic

Renault Grand Scenic 1.6 dCi 130 KM - dla ciebie, dla rodziny

Wyjazd z małym dzieckiem na weekend wiąże się z zapakowaniem do samochodu wielu niezbędnych sprzętów.

W starciu z wózkiem, łóżeczkiem turystycznym czy materacem zwykłe kombi może polec. Sprawa wygląda jeszcze mniej optymistycznie, gdy nasza rodzina to więcej niż trzy osoby, a do bagażnika musimy zmieścić ekwipunek na 2-tygodniowe wakacje.


Samochodem idealnym na tego typu wyprawy z pewnością okaże się Renault Grand Scienic najnowszej generacji. Do testów otrzymaliśmy wersję Bose z nowym silnikiem 1.6 dCi 130KM.

Stylistyka. Z przodu Grand Scenic nie odbiega od DNA innych, obecnie produkowanych modeli Renault. Duża szyba zapewniająca doskonałą widoczność, reflektory nachodzące na niewielką maskę, obszerny wlot powietrza na zderzaku uwydatniony srebrnym kolorem obudowy, a także ciekawie wyeksponowane halogeny.


Z tyłu od razu zwracamy uwagę na duże, czytelne i nadające charakteru lampy zmienione w porównaniu z klasycznym Scenic’iem. Masywna pokrywa bagażnika oraz zderzak, dzięki zachowanym proporcjom sprawiają, że Grand Scenic wygląda bardzo zgrabnie. Elegancji nadaje srebrno matowa listwa umieszczona nad tablicą rejestracyjną.


Sylwetka 7-osobowego Scenica to mocno opadająca ku tyłowi linia dachu, dzięki czemu z boku samochód wygląda bardziej agresywnie, jakby aż rwał się do jazdy. 17-calowe dwukolorowe felgi, przyciemnione tylne szyby oraz charakterystycznie wyeksponowane srebrno matowe klamki jeszcze bardziej podkreślają indywidualizm testowego auta.

Wnętrze. Patrząc na testowe Renault z zewnątrz od razu widać, że pasażerowie z pewnością nie będą narzekać na brak miejsca w kabinie. Przednie fotele są bardzo wygodne. Uczucie komfortu dodatkowo potęguje przesuwalny podłokietnik oraz specjalne zagłówki typu „Relax” stanowiące dodatkową opcję wyposażenia.


Tylna kanapa, a raczej trzy oddzielne i regulowane siedzenia wyposażono w Isofix oraz we wspomniane wcześniej zagłówki „Relax”. Dodatkowo każdy pasażer decyduje o nachyleniu oparcia swojego fotela. Miejsca na nogi jest bardzo dużo, nawet jeśli z przodu podróżują wysokie osoby. W sytuacji gdy ktoś będzie potrzebował go jeszcze więcej, może wtedy jednym ruchem przesunąć całe swoje siedzenie bardziej do tyłu.


Jedyny dyskomfort mogą odczuć pasażerowie mierzący powyżej 185 cm wzrostu, wszystko za sprawą ściętej linii dachu i ograniczonej ilości miejsca nad głowami.

« < 1 2 3 4 5 > »

Komentarze



pawlus: Trochę za ciężkie auto jak na 130 koni. Powinno być ze 160 na taką masę. Spalanie (jak to zwykle bywa) mocno zaniżone przez producenta. Jazda z predkością 80km/h przyklejonym do tira nie powinna być wogóle brana pod uwagę w testach producenckich. Bagażnik faktycznie wygląda pokaźnie. ...rozwiń wejdzie każdy wózek i pewnie niania też :)
2012-01-20 |  12:43:28
re pawlus: do: pawlus co ty opowiadasz :) liczy się moc na nie km, miałem możliwość nim jeździć. Jest w zupełności wystarczający dla auta rodzinnego.
2012-07-30 |  15:17:30
Pigol: W każdym aucie tego typu tylne miejsca są tylko chwytem marketingowym. miejsca nie ma na nich wcale, wszystko po to żeby sie ładnie nazywało - auto 7-osobowe. W zafirze jest to samo. Ściema! Lepiej mogli zrobić głębszy bagażnik.
2012-01-19 |  23:43:30
Wyswietlacz: Moim zdaniem przekombinowany. Widziałem nażywo i wygląda trochę jak ze starej gry komputerowej :)
2012-01-16 |  23:01:33
Missy: wersja grand jest dużo ladniejsza od krotkiego scenica. lampy tylne w scenic grand faktycznie wygadaja super, auto od razu robi sie bardziej masywne. podoba mi sie
2012-01-16 |  23:01:11