Z maluchem w podróży – część 1

a samochód służy im jednie jako środek transportu czy mini ciężarówka przewożąca dziecięce mebelki i codzienne zakupy. Długie wyprawy samochodowe muszą wtedy zostać odsunięte na dalszy plan.

Warto ten czas poświęcić na wybór odpowiedniego fotelika samochodowego, w którym przez pierwszy rok życia podróżować będzie nasza pociecha. Warto wybrać konkretny model np. 2-3 miesiące przed porodem, ustalić ze sprzedawcą szczegóły transakcji i sfinalizować ją bliżej „godziny zero”.


Dla wielu osób foteli może wydawać się zbędnym wydatkiem. Nic bardziej mylnego. Gwałtowne hamowanie czy kolizja drogowa stanowić może dla niemowląt duże zagrożenie, wszystko za sprawą jeszcze słabo wykształconych mięśni oraz dużej/ciężkiej główki.

Swoje pierwsze podróże dzieci odbywają tyłem do kierunku jazdy, siedząc (a w zasadzie leżąc) w specjalnie wyprofilowanych fotelikach. Można je także montować na przednim siedzeniu pasażera pod warunkiem, że wyłączyliśmy poduszkę powietrzną.


Na rynku dostępnych jest mnóstwo modeli fotelików w różnych cenach. Najtańsze można zakupić nawet za 200 PLN, droższe, bezpieczniejsze i wykonane z lepszych materiałów kosztować mogą około 500, a nawet 800-900 PLN.


Wybierając fotelik patrzmy przede wszystkim na bezpieczeństwo. Przed zakupem warto zwrócić uwagę na wyniki testów zderzeniowych poszczególnych modeli. Istotnym czynnikiem jest także jakość materiałów zastosowanych do produkcji i wykończenia fotelika.


Ważne aby fotelik posiadał specjalny rozkładany daszek, który chroni dziecko przed promieniami słonecznym dobiegającymi do wnętrza auta, czy przed podmuchami wiatru w trakcie przenoszenia fotelika.


Jeśli posiadamy samochód z systemem ISOFIX możemy dodatkowo dokupić specjalną bazę, którą zamontujemy w aucie i w którą łatwo oraz szybko będziemy mogli wpinać/wypinać dziecięcy fotelik. Sporo rodziców jednak rezygnuje z zakupu bazy i montuje foteliki wykorzystując standardowe pasy bezpieczeństwa swoich samochodów.


Wiele niemowlaków w ciągu dnia śpi jedynie w trakcie jazdy samochodem. Regularny dźwięk silnika, bujanie i kołysanie to coś co idealnie usypia najbardziej odporne na sen jednostki. Jadąc np. na zakupy czy spacer czasem nie chcemy przekładać malucha do gondoli wózka, bo najczęściej kończy się to jego pobudką, dlatego warto zakupić fotelik, który łatwo przypniemy do stelaża wózeczka.

CZYTAJ DALEJ  Blask zagrożenia


Fotelik może spełniać także funkcję nosidełka czy bujaczka, pamiętajmy jednak zwłaszcza w trakcie długich podróży, że dziecko powinno być z niego wyjmowane średnio raz na 2-3 godziny.
Powodzenia i cierpliwości wszystkim młodym rodzicom.

 

źródło: 7doSetki.pl

Michał Kiermanowicz
Michał Kiermanowicz

Redaktor naczelny portalu motoryzacyjnego 7dosetki.pl. W branży motoryzacyjnej praktycznie od dziecka. Odpowiada za całą część merytoryczną i plan redakcyjny na portalu.

Artykuły: 3209

Tagi

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *