jednak dla Nicka Williamsa są idealną okazją do tchnięcia kolorowej iskry w miasta w całej Europie. Jeden z najbardziej uznanych na świecie artystów graffiti tworzy pełne wyrazu dzieła sztuki z wykorzystaniem światła i dymu, a także zmysłów i percepcji mieszkańców miast oraz ich otoczenia.
Malowanie światłem. Nick Williams, artysta graffiti malujący światłem, do podboju miejskiej dżungli wraz z Chevroletem wykorzystuje niecodzienną technikę, która pomaga mu zaznaczyć swoją obecność w ciemności. Po zapadnięciu zmroku Nick rozświetla miejskie ulice kolorowymi „świetlikami”, latarkami, a nawet zabawkami dziecięcymi. Artysta, wyposażony wyłącznie w aparat cyfrowy, tworzy i utrwala kształty świetlne, które znikają równie szybko, jak się pojawiają.
„Podobnie, jak pirotechnicy wykorzystują nocne niebo jako tło dla swojego dzieła, tak artyści malujący światłem wykorzystują miejski krajobraz do ożywienia nieruchomych obiektów, takich jak samochody czy budynki”, powiedział Williams. „Malowanie światłem w mieście to stosunkowo nowa forma artystyczna, jednakże już Leonardo Da Vinci eksperymentował z fotografią otworkową”.
Podczas tworzenia sztuki za pomocą światła Nick ubiera się całkowicie na czarno, aby wtopić się w mrok. Oznacza to, że podczas malowania światłem – kiedy jego aparat jest ustawiony w trybie długiego czasu naświetlania – staje się niewidzialny. W ciągu 20 minut, czyli czasu potrzebnego na wykonanie każdego zdjęcia, Nick nieustannie pracuje „w kadrze”, sterując bezprzewodowo swoim aparatem.
„Źródło światła pozostaje w ciągłym ruchu, podobnie jak pędzel malarski, aby zapobiec powstawaniu świetlnych plam na zdjęciu. Podczas malowania samochodu, takiego jak Chevrolet Spark, tworzę pojedyncze łuki świetlne, które stanowią uzupełnienie wyraźnych linii nadwozia i gładkich powierzchni auta. W celu dodania zdjęciu dynamiki lub koloru wykorzystuję naturalne światło, takie jak gwiazdy na niebie lub dodatkowe źródła światła, jak na przykład samochodowe światło stopu LED, które tworzy „ognistą” atmosferę. W ten sposób nawet niewielka iskra zmienia wizerunek miasta po zmroku”.
Rozświetl swojego Chevroleta i stwórz dzieło sztuki. Nick Williams radzi, w jaki sposób samemu stworzyć kreatywne zdjęcie własnego Chevroleta pod osłoną nocy. Wystarczy tylko latarka oraz aparat cyfrowy z trybem manualnej regulacji ustawień. Oto wskazówki artysty:
- Unikaj miejsc oświetlonych latarniami – im ciemniejsze tło, tym lepiej.
- Postaw aparat na stabilnym podłożu, a najlepiej zamontuj go na statywie, jeśli taki masz.
- W trybie pracy manualnej ustaw czułość ISO 100 oraz przesłonę f/8 – zastosuj najdłuższy możliwy czas naświetlania wybierając ustawienie „bulb” lub korzystając z samowyzwalacza.
- Naciśnij spust migawki i „pomaluj” obiekt silnym światłem latarki – pamiętaj, aby wyłączyć latarkę, gdy nie „malujesz”!
Redaktor naczelny portalu motoryzacyjnego 7dosetki.pl. W branży motoryzacyjnej praktycznie od dziecka. Odpowiada za całą część merytoryczną i plan redakcyjny na portalu.