Gdzie mogą być stosowane, jakie dają korzyści i do kogo należy decyzja o ich zamontowaniu na drodze?
Śpiący policjant – czy takie rozwiązanie może być stosowane na każdej drodze?
Zgodnie z przepisamiprogi zwalniające i podrzutowe mogą być stosowane tylko w takich miejscach i tylko na takich odcinkach dróg, na których konieczne jest ograniczenie prędkości poruszających się pojazdów, a inne metody nie mogą być stosowane lub nie są wystarczająco skuteczne.
Progi zwalniające (listwowe, płytowe, wyspowe) mogą być montowane w obszarze zabudowanym, na drogach klasy L (lokalnych) i D (dojazdowych), a w wyjątkowych sytuacjach – również na drogach klasy Z (zbiorczych). Ich stosowanie jest niedopuszczalne:
- na drogach krajowych i wojewódzkich,
- na miejskich drogach ekspresowych, ulicach głównych ruchu przyspieszonego (GP),
- ulicach głównych (G),
- na ulicach i drogach wyjazdowych pojazdów straży pożarnej, stacji pogotowia ratunkowego itp.,
- na ulicach i drogach – jeśli kursują po nich autobusy komunikacji miejskiej (z wyjątkiem progów wyspowych),
- na jezdniach innych niż bitumiczne – jeśli nie można zastosować oznakowania poziomego P-25,
- na łukach dróg i w innych przypadkach, gdy zamontowane na drodze mogą powodować zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego.
Progi zwalniające a progi podrzutowe
W odróżnieniu od progów zwalniających, progi podrzutowe mogą być stosowane jedynie poza drogami publicznymi:
- na drogach o ograniczonej dostępności i na obszarach zamkniętych (np. na uliczkach wewnątrzosiedlowych, terenach zakładowych) – jeśli konieczne jest ograniczenie prędkości pojazdów do ok. 5 – 8 km/h,
- przy wjazdach na parkingi, tereny zakładowe itp. – jeżeli zainstalowane są urządzenia zamykające teren, stanowią środek wzmacniający ich działanie o wymuszają powolny wjazd,
- na parkingach itp. – jako środek dyscyplinujący ruch wewnętrzny.
Na drogach publicznych progi podrzutowe mogą być stosowane na obszarze przejść granicznych.
Leżący policjant na drodze – zalety
Urządzenia BRD w formie poprzecznych wygarbień wymuszają wolniejszą jazdę. Najechanie na próg z nadmierną prędkością nie tylko powoduje duży dyskomfort, ale może również spowodować uszkodzenie auta. Progi zwalniające i podrzutowe stanowią ważny element sprzyjający uspokojeniu ruchu i poprawie bezpieczeństwa na drogach.
Sprawdzają się także na terenach zamkniętych, na których niekiedy kierowcy czują się bezkarni i nie stosują się do obowiązujących znaków. Jeśli chodzi o progi zwalniające, szczególnie ciekawym rozwiązaniem wydają się progi wyspowe, ponieważ nie utrudniają poruszania się rowerzystom i autobusom.
Kto może zamontować leżącego policjanta na drodze?
Zarówno progi zwalniające, jak i podrzutowe są urządzeniami bezpieczeństwa ruchu drogowego. Na drogach publicznych nie wolno ich montować samodzielnie. Decyzję o ich ustawieniu może podjąć organ zarządzający ruchem na danej drodze. Zgodnie z Kodeksem drogowym jest to:
- starosta – dla dróg powiatowych i gminnych,
- prezydent miasta – dla dróg publicznych położonych w miastach na prawach powiatu.
Do kompetencji organu zarządzającego ruchem jest m.in. rozpatrywanie projektów organizacji ruchu i wniosków dotyczących zmian organizacji ruchu, a także prowadzenie kontroli prawidłowości zastosowania i funkcjonowania znaków drogowych, urządzeń BRD oraz ich zgodność z zatwierdzoną organizacją ruchu.
Zarządzanie ruchem na drogach wewnętrznych, w tym w strefie ruchu i strefie zamieszkania, należy do podmiotu zarządzającego tymi drogami.
Gdzie kupić próg zwalniający?
Progi zwalniające i podrzutowe znaleźć można w ofertach sklepów zajmujących się sprzedażą znaków drogowych i urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego. Koszt tzw. leżącego policjanta, w zależności od rodzaju i konkretnego modelu, waha się od kilkuset do kilku tysięcy złotych (przykładowa oferta progów zwalniających).
Najtańsze są progi listwowe (ich cena może być różna w zależności od szerokości progu lub liczby elementów w przypadku progów modułowych), droższymi rozwiązaniami są progi płytowe i wyspowe.
Redaktor naczelny portalu motoryzacyjnego 7dosetki.pl. W branży motoryzacyjnej praktycznie od dziecka. Odpowiada za całą część merytoryczną i plan redakcyjny na portalu.