X
TA STRONA UŻYWA COOKIE. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Możesz zablokować pliki cookie w przeglądarce. Pliki cookie są wykorzystywane przez reklamodawców oraz do celów statystycznych.

Wywiad z Izabellą Miko

2012-11-06
Strona główna -> Mitsubishi -> i-MIEV

Wywiad z Izabellą Miko

Izabella Miko przyleciała do Polski prosto z USA by opowiedzieć o tym, po co jeździła na stację paliw… elektrycznym Mitsubishi i-MIEV.

Zdradzi też, jak wyglądałaby jej podróż dookoła Ziemi za kierownicą auta na prąd. Pojawi się też wątek miłosny…  


Przyjechała Pani cicho i bezszelestnie. To raczej nietypowe wejście jak na gwiazdę filmową…
Głośne silniki i wielkie limuzyny nie są w moim stylu. Bycie eko to także sposób na prezentację swoich poglądów na życie. Już niemal rok jeżdżę elektrycznym Mitsubishi i-MiEV i prawdę mówiąc nie wyobrażam sobie siebie za kierownicą innego samochodu. Wyznaję zasadę, że ważniejsze jest to co masz w sobie, w głowie, niż to jak duże auto stoi w twoim garażu.


Czyli nowa miłość od pierwszych kilometrów? O taaak - zakochałam się po uszy! To świetny samochód dla fundacji EkoMiko – sądzę, że sam widok tego auta uczula ludzi na to by zwracali uwagę na to, ile benzyny zużywają. i-MiEV jest wirtuozem jeśli chodzi o jazdę w mieście. Na pierwszy rzut oka wydaje się być zabawką, którą masz chęć złapać za dach i pchnąć przed siebie jak samochodzik z dzieciństwa, jednak to tylko złudzenie.  Prowadzenie tego auta to prawdziwa frajda - jest cichutki, łatwy w obsłudze. Uwielbiam go za zwrotność i niezawodność. Siedzi się w nim wysoko więc widzę wszystko wokół siebie - to daje mi poczucie bezpieczeństwa. Parkowanie? Żaden problem – i-MIEV wciskał się dosłownie wszędzie, gdzie zwykłym samochodem nawet bym nie próbowała wjechać.  Jednak dla mnie największym atutem tego auta jest jego napęd - po roku testu jestem pewna na 100 proc., że samochód elektryczny to jest to!


Zdarzało się, że ktoś z zaciekawieniem przyklejał nos do szyby? Trzeba było to widzieć… Co chwilę słyszałam pytania w stylu „co to za auto?”, „a dlaczego?”, „a po co?” – czasami czułam się jakbym podjechała superegzotycznym autem sportowym. Jak widać małe i elektryczne auto też jest seksy i wywołuje pozytywne emocje.


Wspólnie z moim bratem, który był producentem warszawskiej strefy kibica w czasie Euro 2012 , zdecydowaliśmy się i-MIEV zaprezentować w samym centrum akcji. Auto stojąc w głównym miejscu strefy dosłownie zelektryzowało fanów piłki nożnej i to z całego świata…


A propos fanów… Wiemy, że występuje Pani w programie o tematyce ekologicznej w TVP2. Może za naszym pośrednictwem opowie Pani swoim wielbicielom coś o konwencji tej produkcji?
To produkcja cykliczna dla programu „Pytanie na śniadanie”. W każdym odcinku będzie mowa o ogrodach - przede wszystkim o sadzeniu warzyw, ale nie w taki zwykły sposób. Postaram się pokazać jak robić to ekologicznie w warunkach domowych i jednocześnie mieć z tego frajdę. Sądzę, że w niekonwencjonalny sposób doradzę jak we własnym balkonowym  lub domowym ogródku wyhodować pyszne jarzyny… Pokażę jak wykorzystywać do tego celu różne rzeczy z odzysku. Jestem weganką, więc wszystko co jem jest na bazie roślinnej -  dużo gotuję, mam w głowie mnóstwo przepisów na pyszne potrawy, dlatego powiem też co można przyrządzić z tego co nam urośnie.

« < 1 2 > »

Komentarze