Podobnie jak pojazdy wyposażone w silniki spalinowe, również ekologiczne auta podlegają obowiązkowi ubezpieczeniowemu. Czym różni się OC dla „elektryków”? Na jakie wydatki należy przygotować domowy budżet? Dowiesz się z poniższego artykułu.
OC pojazdów elektrycznych
Pierwsza i najważniejsza informacja jest następująca: mediana OC dla pojazdów elektrycznych jest niższa niż dla samochodów wyposażonych w inne silniki, a więc:
- benzynowe,
- hybrydowe,
- wysokoprężne (diesla),
- benzynowe z instalacją LPG.
Dlaczego posiadanie Tesli Model 3 czy Nissana Leaf oznacza niższe koszty ubezpieczenia? Zgodnie z danymi, którymi dysponują ubezpieczyciele, właściciele elektryków stosunkowo rzadko są sprawcami kolizji lub wypadków drogowych. Wynika to też z relatywnie małej obecności elektrycznych samochodów na polskich drogach (szczególnie w porównaniu z krajami Zachodu czy Skandynawią), ale fakt pozostaje faktem – posiadanie ekologicznego auta oznacza niższe wydatki na OC.
Co do zasady, obowiązek ubezpieczeniowy wobec posiadaczy samochodów elektrycznych pozostaje identyczny jak dla właścicieli standardowych pojazdów. Rodzaj silnika jest po prostu jednym z czynników wpływających na wysokość stawki, dlatego należy go wskazać przy wypełnianiu formularzu u konkretnego ubezpieczyciela lub w kalkulatorze OC online, np. na stronie https://kalkulator-oc-ac.auto.pl/.
Tanio, a może być jeszcze taniej
Zaznaczmy, że teza o tanim ubezpieczeniu samochodu elektrycznego wynika z analizy mediany cen opublikowanej przez firmę Rankomat. Na wyobraźnię działają takie przykłady jak 47-latek z Podkarpacia, który za ubezpieczenie Nissana Leaf zapłacił w I kwartale 2021 roku jedyne 304 zł. Twoja składka może być jednak wyższa, choćby dlatego, że masz małe doświadczenie za kółkiem lub masz na koncie kolizje i wypadki ze swojej winy. Rodzaj silnika jest istotnym, ale wciąż tylko jednym z naprawdę wielu czynników, które decydują o wysokości indywidualnie ustalanej składki.
Sam wybór auta elektrycznego daje szansę na tanie OC oraz stosunkowo niskie koszty eksploatacyjne. Wciąż jednak musisz dbać o bezpieczeństwo na drodze, żeby z roku na rok wypracowywać coraz większe zniżki za bezszkodową jazdę. Nabywaj doświadczenie za kółkiem, a poza wszystkim porównuj oferty, żeby zawsze mieć dostęp do najtańszych. Tutaj sprawdzisz, ile kosztuje ubezpieczenie samochodu elektrycznego.
Kalkulacja składki dla samochodu elektrycznego – czy na pewno identyczna?
Wiesz już, że posiadanie auta elektrycznego nie zmienia obowiązku ubezpieczeniowego. OC wciąż jest niezbędne, żeby legalnie poruszać się po polskich drogach. Rodzaj silnika jest uwzględniany przy kalkulacji, więc nie ma tu żadnej różnicy w stosunku do diesli, hybryd czy aut benzynowych.
Ktoś dociekliwy mógłby zaprotestować i powiedzieć, że ta różnica jednak występuje. To poniekąd prawda, ale mówimy o detalu. Przy wypełnianiu formularza z danymi pojazdu tradycyjnie podaje się nie tylko rodzaj, lecz również pojemność silnika – np. benzyna 2,0 l. W autach elektrycznych nie da się wskazać parametru pojemności. Ubezpieczycieli interesują za to inne dane – np. moc silnika, maksymalna prędkość pojazdu, maksymalne przyspieszenie itp.
Podsumowując, jako posiadacz auta elektrycznego możesz liczyć na tanie OC. Formalności nie różnią się, a z praktycznego punktu widzenia, wciąż najbardziej opłaca się porównywanie ofert w celu znalezienia jak najtańszej polisy.
Redaktor naczelny portalu motoryzacyjnego 7dosetki.pl. W branży motoryzacyjnej praktycznie od dziecka. Odpowiada za całą część merytoryczną i plan redakcyjny na portalu.