który otwiera tegoroczne Mistrzostwa Świata. Zawodnicy startowali w modelu Fabia Super 2000.
„Gratuluję naszemu zespołowi tego historycznego triumfu w barwach ŠKODY. Zawodnicy wyróżnili się imponującym i obiecującym przygotowaniem taktycznym. W tym roku postanowiliśmy dać szansę młodym kierowcom i jesteśmy przekonani, że jest to dobra decyzja, która zaowocuje w przyszłości” – mówi Michal Hrabánek, szef ŠKODA Motorsport.
Sepp Wiegand był zachwycony zespołem ŠKODY i nie krył zadowolenia z przebiegu rajdu: „Niezwykle trudne warunki i niesamowity sukces! Nigdy nawet nie śmiałem marzyć o tak doskonałym wyniku w moim występie w Monte Carlo”.
Esapekka Lappi i Janne Ferm, zawodnicy z kolejnego zespołu ŠKODY, pomimo obiecującego startu i zwycięstwa w pierwszym etapie, musieli wycofać się z dalszej jazdy. Zespół uszkodził samochód, co uniemożliwiło ukończenie rajdu.
„To duże rozczarowanie, zwłaszcza że po wygraniu pierwszego etapu czuliśmy się pewnie. Skutki naszego niewielkiego błędu i wpadnięcia na kamień odczuliśmy jednak bardzo szybko. Mieliśmy zupełnie inne wyobrażenie o rozpoczęciu tego sezonu, ale na pewno zrobimy wszystko, by pokazać na co nas stać podczas kolejnego wydarzenia” – mówi Esapekka Lappi.
Rajd Monte Carlo jest najstarszą i zarazem jedną z najtrudniejszych tego typu imprez na świecie. Zimowe warunki utrudniają przejazd kierowcom, głównie za sprawą śniegu i lodu na trasie. Rajd składa się z wielu malowniczych, a także niebezpiecznych odcinków, które wymagają od zawodników doświadczenia i stalowych nerwów.
źródło: Skoda
Redaktor naczelny portalu motoryzacyjnego 7dosetki.pl. W branży motoryzacyjnej praktycznie od dziecka. Odpowiada za całą część merytoryczną i plan redakcyjny na portalu.