Skrócenie czasu ładowania i polepszenie osiągów aut elektrycznych stało się możliwe dzięki współpracy technologicznej z firmą Siemens. Za kilka miesięcy pierwsza demonstracyjna partia 100 takich aut trafi do europejskich klientów flotowych.
Długi proces ładowania jest jedną z największych wad nowoczesnych samochodów elektrycznych. Rozwiązaniem tego problemu jest opracowana wraz z Siemensem nowoczesna ładowarka o mocy 22 kW przystosowana do ładowania trójfazowego. Jest na tyle niewielka, że stanowi integralną część samochodu. Pełne naładowanie akumulatorów trwa zaledwie 90 minut, gdy dysponujemy siecią trójfazową. Już 10 minutowe ładowanie umożliwia przejechanie samochodem 20 km. Jeśli auto podłączone jest do sieci 220 V, wówczas ładowanie trwa od 8 do 10 godzin.
Jeszcze tego lata, pierwsi klienci europejscy będą testować serię stu ulepszonych elektrycznych Volvo C30. Nowy silnik elektryczny Siemens ma moc 120 KM, choć w tym przypadku nie od rzeczy byłoby wyrażenie mocy w kilowatach. Moment obrotowy wynosi 250 Nm i ma liniową charakterystykę. Inaczej mówiąc kierowca zawsze ma do dyspozycji maksymalną wartość momentu, niezależnie od obrotów silnika. Zasięg samochodu wynosi do 164 km.
Współpraca Volvo i Siemens trwa od 2011 roku. Niemiecki partner będzie także dostawcą silników elektrycznych do kolejnych modeli Volvo. Wkomponowanie akumulatorów i silników elektrycznych w nadwozie ma się odbywać bez zmniejszania przestrzeni pasażerskiej, czy ładunkowej przyszłych samochodów. Kompaktowe rozmiary nowych silników elektrycznych i akumulatorów umożliwiają tworzenie odmian hybrydowych lub całkowicie elektrycznych na standardowych modeli spalinowych.
Nowe samochody są doskonałą propozycją dla firm, których pojazdy poruszają się głównie po mieście i jego najbliższych okolicach. Wydajna ładowarka zwiększa dobowy zasięg auta. Koszty prądu są przy tym znacznie niższe niż zakup konwencjonalnego paliwa.
źrodło: Volvo
Redaktor naczelny portalu motoryzacyjnego 7dosetki.pl. W branży motoryzacyjnej praktycznie od dziecka. Odpowiada za całą część merytoryczną i plan redakcyjny na portalu.