Pierwszy system do walki z jazdą pod prąd

Mercedes-Benz opracował technologię mającą na celu eliminację takiego zagrożenia. Nowy system rozpoznawania znaków potrafi identyfikować zakazy wjazdu i za pomocą sygnałów dźwiękowych oraz optycznych ostrzec kierowcę przed przypadkowym wjechaniem na jezdnię o kierunku ruchu przeciwnym do kierunku jazdy. Będzie on dostępny w nowej Klasie S, której premiera odbędzie się w tym roku, a także w zmodernizowanej Klasie E.

„Samochód jedzie pod prąd autostradą A1, A2, A5, A46…” – w ciągu ostatnich trzech miesięcy podobne komunikaty rozbrzmiewały w Niemczech co kilka dni. W tym krótkim czasie w wypadkach spowodowanych przez auta, które wjechały na autostradę lub drogę ekspresową pod prąd, zginęło ponad 25 niewinnych osób.

Jednak rzeczywistość jest jeszcze bardziej szokująca – z reguły do mediów trafiają jedynie informacje o wypadkach ze skutkiem śmiertelnym lub zakończonych poważnymi obrażeniami. Kierowców, którym zdarza się jazda pod prąd – w Niemczech nazywanych Geisterfahrer – jest znacznie więcej. Tamtejsze ministerstwo transportu szacuje, że co roku dotyczy ich około 1700 lokalnych ostrzeżeń radiowych. Statystyki ADAC mówią o nawet 2800 osobach, czyli ponad siedmiu dziennie. W większości przypadków wjazd na jezdnię o kierunku przeciwnym do kierunku ruchu nie kończy się tragedią, ale zagrożenie tego rodzaju błędami towarzyszy kierowcom każdego dnia.

Aby zapobiec jeździe pod prąd – czy to przez pomyłkę, z powodu nieuwagi, stresu wynikającego z dużego natężenia ruchu czy skomplikowanych węzłów drogowych – Mercedes-Benz opracował nowy system rozpoznawania znaków, który może ostrzegać kierowców o łamaniu przepisów ruchu drogowego i ignorowaniu zakazów wjazdu, a w konsekwencji – zapobiec wjechaniu na autostradę niewłaściwą drogą.

– W drodze ku realizacji wizji bezwypadkowej jazdy Mercedes-Benz skupia się na przykładach rzeczywistych wypadków, aby wszystkim uczestnikom ruchu zapewnić najlepszą możliwą ochronę. Idea zastosowania systemu Mercedes-Benz Intelligent Drive do ograniczenia ryzyka jazdy pod prąd kolejny raz zbliża nas do tego celu – mówi prof. Thomas Weber, członek zarządu Daimler AG, odpowiedzialny za badania i rozwój samochodów Mercedes-Benz.

Głównym elementem nowego systemu jest kamera ukryta za przednią szybą. Może ona rozpoznawać zakazy wjazdu, a uzyskane informacje wysyłać do komputera pokładowej elektroniki. Jeśli ta wykryje, że kierowca zamierza minąć znaki zakazu i wjechać na autostradę niewłaściwą drogą, system zacznie emitować ostrzeżenia przed grożącym niebezpieczeństwem: w kabinie rozlegną się trzy głośne sygnały dźwiękowe, a na panelu instrumentów wyświetli się czerwony symbol „zakaz wjazdu”.

W celu dalszej poprawy niezawodności działania systemu, elektronika porównuje informacje uzyskane z kamery z danymi z nawigacji. Lista pozostałych funkcji systemu rozpoznawania znaków Mercedes-Benz obejmuje również wykrywanie i informowanie o ograniczeniach prędkości oraz zakazach wyprzedzania i znakach je odwołujących.
Jeśli słaba widoczność ograniczy działanie systemu – na przykład podczas ciężkich opadów śniegu – poinformuje on kierowcę o „chwilowej niedostępności”.

Nowy system rozpoznawania znaków trafi do wyposażenia nowej Klasy S oraz odnowionej Klasy E, a następnie stopniowo do pozostałych modeli. Początkowo będzie on zaprojektowany głównie z myślą o niemieckich drogach, jednak Mercedes-Benz intensywnie pracuje nad dostosowaniem go do działania na terenie innych krajów.

CZYTAJ DALEJ  Volvo - wyższy poziom bezpieczeństwa

 

źródło: Daimler

Michał Kiermanowicz
Michał Kiermanowicz

Redaktor naczelny portalu motoryzacyjnego 7dosetki.pl. W branży motoryzacyjnej praktycznie od dziecka. Odpowiada za całą część merytoryczną i plan redakcyjny na portalu.

Artykuły: 3209

Tagi

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *