Szczególnie, jeśli pojazd nie stoi na strzeżonym parkingu. Kradzież katalizatora to ogromny problem dla właściciela samochodu i chociaż nie zawsze można się przed nią ustrzec, to istnieje możliwość zminimalizowania kosztów skutków takiego zdarzenia.
Aby zminimalizować ryzyko kradzieży katalizatora czy innych części samochodowych, warto działać dwutorowo. Po pierwsze, parkować auto na strzeżonym, monitorowanym parkingu lub w garażu, a po drugie, wykupić dodatkowe ubezpieczenie AC.
Dlaczego kradzieże katalizatorów wydają się opłacalne?
Katalizator jako integralna część układu wydechowego samochodu, jest dosyć trwały i w normalnych warunkach wystarcza na cały okres użytkowania auta. Nie ma więc mowy o kradzieży katalizatorów na potrzeby sprzedaży części zamiennych. Tym, na co najczęściej liczą złodzieje, są metale szlachetne, czyli rod, platyna i pallad. Jeden używany katalizator w skupie może być warty kilkaset złotych, a jeśli złodziej trafi na „perełkę”, nawet kilka tysięcy. To znacznie gorsza wiadomość dla właścicieli samochodów, szczególnie tych, których katalizatory pełne są cennych metali. Przy próbie kradzieży katalizatora, złodzieje niszczą przylegające do niego elementy samochodu, dlatego koszt naprawy może przyprawić o zawrót głowy nawet majętnego kierowcę. Zaniechanie usunięcia szkód nie wchodzi w grę, ponieważ za brak katalizatora, czyli elementu odpowiadającego za zmniejszenie ilości szkodliwych związków w spalinach, kierowca może otrzymać mandat. Grozi mu również zatrzymanie dowodu rejestracyjnego lub nieuzyskanie przeglądu technicznego na stacji diagnostycznej.
Kradzież katalizatora a ubezpieczenie
Szkody związane z kradzieżą katalizatora bywają dotkliwe i kosztowne w naprawie. Samodzielne pokrycie wydatków w warsztacie samochodowym może przekraczać budżet przeciętnego kierowcy, dlatego wielu z nich decyduje się na zakup ubezpieczenia, zapewniającego odszkodowanie za kradzież katalizatorów. Aby zabezpieczyć auto, należy wybrać polisę Auto Casco na http://najtansze-oc-ac.pl/. Jest to dobrowolna polisa, na podstawie której ubezpieczyciel wypłaci kierowcy odszkodowanie, jeśli z samochodu zostanie skradziony katalizator. Ważne są jednak wyłączenia odpowiedzialności – jeśli auto kierowcy jest narażone na kradzież tej części układu wydechowego, powinien on dokładnie zapoznać się z opisem sytuacji, w których ubezpieczyciel nie wypłaci świadczenia. Wycięcie katalizatora jest najłatwiejsze w miejscach, w których auto nie podlega żadnej ochronie, dlatego niektórzy ubezpieczyciele mogą wymagać, aby auto było garażowane lub parkowane jedynie w miejscach strzeżonych. Niezastosowanie się do tych zasad może skutkować odmową wypłaty odszkodowania.
Na odszkodowanie raczej nie mogą liczyć również posiadacze tzw. Mini AC. To uproszczona polisa Auto Casco, która obejmuje tylko niektóre z ryzyk ubezpieczeniowych, znajdujących się w pełnej polisie. Jak można wywnioskować z lektury http://najtansze-oc-ac.pl/kradziez-kol-katalizatora-a-ubezpieczenie-ac/, kierowca, któremu zależy na pełnej ochronie, powinien w miarę możliwości wybrać dobre ubezpieczenie AC z szerokim zakresem ryzyk ubezpieczeniowych. Taka polisa nie musi być droga – wystarczy skorzystać z dobrej porównywarki ubezpieczeń i wybrać firmę, która cieszy się renomą na rynku, a swoim klientom oferuje ubezpieczenia w korzystnej cenie.
Redaktor naczelny portalu motoryzacyjnego 7dosetki.pl. W branży motoryzacyjnej praktycznie od dziecka. Odpowiada za całą część merytoryczną i plan redakcyjny na portalu.
