Bagażnik.Dostęp do przestrzeni ładunkowej ułatwiają duże drzwi otwierane na lewą stronę. Pojemność bagażnika wynosi 300 litrów. Możemy ją powiększyć do 1.160 litrów poprzez złożenie oparcia tylnej kanapy.
Napęd. Po uruchomieniu silnika w wnętrzu jest umiarkowanie cicho. Ruszamy. Skrzynia biegów pracuje bez zarzutów. Miękkie zawieszenie łatwo pokonuje nierówności, jednak poprzeczne przeszkody mogą lekko huśtać samochodem, wszystko za sprawą niezbyt dużego rozstawu osi. W trakcie jazdy plastiki oraz elementy wykończenia wnętrza nie dostarczają nam żadnych niepożądanych atrakcji w postaci trzasków i zgrzytów.
136 KM napędza tylną oś. W cyklu miejskim w zupełności to wystarczy. W sytuacji gry potrzebujemy napęd na obie osie wystarczy użyć reduktora. Wtedy bez problemu wyjedziemy z zaspy czy błota.
Dzisiaj wiele samochodów „udających” terenówki nie nadaje się do jazdy po bezdrożach. Testowa Frontera stanowi zaprzeczenie tej teorii. Auto świetnie radzi sobie na grząskich leśnych drogach, przejazd przez zaorane pole czy grząskie błoto nie stanowi najmniejszego problemu. W trakcie szarży w terenie trzeba uważać na plastikową obudowę silnika, gdyż na wybojach można ją łatwo uszkodzić.
Aby jeszcze bardziej cieszyć się przyrodą możemy zdjąć tylną część dachu Opla Frontery Sport. Uprzedzamy, nie jest to najłatwiejsze zadanie.
Na równych, asfaltowych drogach Frontera zachowuje się poprawnie, należy jednak pamiętać o miękkim zawieszeniu, wyżej zamieszczonym środku ciężkości i przede wszystkim o tym, że jedziemy SUV’em a nie osobówką.
Dodatkowy atut Opla Frontera to możliwość holowania przyczepy o masie sięgającej nawet 1,5 tony. W trakcie testu byliśmy pod wrażeniem możliwości nastoletniego Opla.
Z uwagi na niewielkie gabaryty oraz lekko pracujący układ kierowniczy Opel Frontera Sport jest często używany przez kobiety. Można nim łatwo i w zasadzie wszędzie zaparkować, nie ma obaw jeśli przypadkiem najedziemy na krawężnik, do tego jeśli zimą zakopiemy się w zaspie pod centrum handlowym nie trzeba będzie wzywać pomocy, a jedynie włączyć napęd na obie osie lub w najgorszym przypadku uruchomić reduktor.
Układ hamulcowy działa bardzo dobrze, jednak trzeba pamiętać, że przy ostrzejszym hamowaniu przód Opla Frontera ma tendencje do tzw. „nurkowania”.
Spalanie. W trakcie naszego testu pokonaliśmy 1.150km. 136-konna benzynowa jednostka napędowa o pojemności 2.2l niestety nie należy do najoszczędniejszych.
W cyklu pozamiejskim jadąc spokojnie i nie przekraczając 100-110km/h nasza Frontera spalała około 11l benzyny na 100km. 65-litrowy zbiornik wystarczał na pokonanie około 460-500km. Jak założyliśmy specjalne opony Fulda Tramp używane zimą lub w trudniejszym terenie zasięg na zbiorniku zmniejszył się o około 50km. Od czasu do czasu warto zajrzeć pod maskę i sprawdzić poziom oleju, bo niektóre jednostki mają tendencję do jego nadmiernego pobierania.