X
TA STRONA UŻYWA COOKIE. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Możesz zablokować pliki cookie w przeglądarce. Pliki cookie są wykorzystywane przez reklamodawców oraz do celów statystycznych.

Wielkie zwycięstwo małego samochodu

2014-01-27
Strona główna -> Mini

W 1964 r. do RMC zgłoszono aż 6 Mini, wszystkie czerwone z białymi dachami. Po raz pierwszy na starcie takiej imprezy stanęła wersja Cooper S: 3 auta (te od „trzech muszkieterów”) miały silniki 1071 cm3 rozwijające 90 KM. To była już bardzo poważna moc, nawet jeśli Ford Falcon miał koni przeszło 3 razy więcej, a Mercedes 300 SE – niemal czterokrotnie więcej.

I Mini wygrał Rajd Monte Carlo. W kolejnym roku Timo Makinen z pilotem Paulem Easterem obronili tytuł. Wsparł ich w tym nowy silnik o pojemności 1275 cm3, rozwijający ogromną na owe czasy moc 115 KM. Ale to umiejętności Fina sprawiły, że rywale się nie liczyli niezależnie od wszelkich przeliczników, handicapów i tabel. Makinen był jedynym kierowcą w tym rajdzie, który nie miał ani jednego punktu karnego. A w tej właśnie edycji RMC warunki były wręcz straszne. Śnieg i lód pokrywały wszystko. A Timo jechał, jakby nic mu nie przeszkadzało. Wygrał 5 z 6 Oesów na ostatnim etapie i zmiażdżył konkurencję.

W kolejnym roku doszło do największych emocji. „Trzej muszkieterowie” zdominowali Rajd od samego początku i bez porażki dojechali na metę w kolejności 1-2-3. Entuzjazmowi fanów dorównywało tylko rozczarowanie francuskich organizatorów, którzy sięgnęli po broń ostateczną: regulamin. Po lekkim naciągnięciu jednego z przepisów udało się zdyskwalifikować całą trójkę zwycięzców za… nieregulaminowego koloru żarówki w lampach użytkowanych tylko na Oesach!

Żeby zachować twarz, stewardzi zdyskwalifikowali za to samo także czwartego w klasyfikacji Lotusa Cortinę – i zwycięzcą został Citroen ID19…

Na nic nie zdały się sztuczki i triki: w kolejnym roku Rauno Aaltonen wygrywał wszystkie Oesy ze średnią przewagą 12 sekund.

Jeszcze w roku 1968 Mini z Aaltonenem u sterów był trzeci – ale era triumfów Mini się skończyła. Niemniej legenda „Trzech muszkieterów” żyje. Także w oryginalnych akcesoriach MINI – gdzie i dziś można nabyć lampy dodatkowe do aktualnych modeli MINI w czarnych obudowach wzorowanych na tych lampach, które tak zdenerwowały sędziów Monte Carlo 1966.

 

źródło: BMW Group

« < 1 2 > »

Komentarze