X
TA STRONA UŻYWA COOKIE. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Możesz zablokować pliki cookie w przeglądarce. Pliki cookie są wykorzystywane przez reklamodawców oraz do celów statystycznych.

Dajcie się zelektryzować - wywiad z Izabellą Miko

2012-02-23
Strona główna -> Mitsubishi -> i-MIEV

Teraz w Los Angeles mam zwykły samochód, ale moje następne auto będzie elektryczne. Nie wyobrażam sobie siebie za kierownicą czegokolwiek innego. W USA kierowcy mają duży wybór pojazdów na prąd, ale jeśli chodzi o Polskę to i-MIEV jest jednym z niewielu tego rodzaju samochodów dostępnych dla klienta, więc wybór był prosty. Spodobało mi się też to, że Mitsubishi miało odwagę i jako pierwsze pojawiło się w naszym kraju z autem elektrycznym produkowanym seryjnie. Będę zawsze wspierać technologie eko a jeżdżenie elektrycznym Mitsubishi w barwach fundacji EkoMiko traktuję jako edukację ludzi, nakłanianie ich do zerwania z nawykami prowadzącymi do marnotrawienia tego, co daje nam nasza planeta.

Samochody elektryczne uważam za wspaniałą rzecz – można jeździć bez emisji szkodliwych substancji, a montując w domu baterie słoneczne można to auto użytkować właściwie bez wyrzutów sumienia. Mam nadzieję, że jeżdżąc i-MiEV przyczynię się do upowszechniania w Polsce idei mobilności elektrycznej, jako rozwiązania innowacyjnego, bardziej uzasadnionego ekonomicznie i przyjaznego środowisku naturalnemu. Tu z pomocą powinno przyjść prawo – sądzę, że wtedy liczba samochodów elektrycznych na drogach polskich miast będzie większa. W innych krajach państwo dotuje zakupy aut napędzanych prądem, niestety w Polsce zamiast tego są one obarczone dodatkowo akcyzą.


Czy myśli Pani, że zwykłe samochody wymrą jak dinozaury?
Na pewno. Nałogiem całego świata jest ropa naftowa, która kiedyś się skończy i wtedy ogarnie nas wielka panika. Lepiej być zapobiegliwym i zaopatrzyć się w elektryczny samochód już teraz, by przygotować się do nieuchronnego zakręcenia kurka z czarną mazią. Wystarczy spojrzeć na działania koncernów motoryzacyjnych - wszyscy mają w swojej ofercie auta z alternatywnymi źródłami napędu. Wszyscy są świadomi, że impreza pod tytułem ropa naftowa dobiegnie końca.


Czyli nie jest to uleganie modzie? Dziś samochód elektryczny jest uważany za modny gadżet. Czy kiedyś stanie się koniecznością, jak posiadanie telefonu komórkowego?
To na pewno będzie potrzebą. Dziś jeszcze jest to moda – na razie nie ma presji, benzyna leje się litrami, ale… staje się coraz droższa, więc nacisk pojawia się bardziej ze względów ekonomicznych niż ekologicznych. Jeżdżenie samochodem elektrycznym, czy hybrydowym, jest nie tylko bardzo trendy, ale i sexy. W USA wielu aktorów, muzyków czy polityków jeździ takimi samochodami zaznaczając swoją miłość do "zielonego, zdrowego życia". Dla mnie idea samowystarczalności, by mieć baterie słoneczne i samochód elektryczny, jest wspaniała – niezależność jest wspaniała. Słowem samochód elektryczny daje mi wolność :)
To ciekawe :) Wolność zawsze była kojarzona z kabrioletem i wiatrem we włosach… Pomyślimy nad i-MIEV kabrio, a tymczasem jak wrażenia z jazdy wersją z dachem?

Podoba mi się jego codzienna poręczność - jest bardzo zwinny i zwrotny. To wygodny, bezpieczny samochód, w którym nie tylko jest ciepło, ale cichutko. Po włączeniu silnika musiałam sprawdzić napis na desce rozdzielczej - nie mogłam uwierzyć, że już mogę ruszać. Zaskoczyła mnie jego zrywność - ruszając spod świateł zawsze byłam pierwsza, a stojąc za kimś musiałam poczekać, aż poprzedni samochód ruszy, bo zajmowało mu to dużo więcej czasu niż mojemu i-MIEV. Teraz już wiem, że to napęd elektryczny, jaki porusza i-MIEV pozwala na wykorzystanie pełnego momentu obrotowego już od startu - a nie jak w zwykłych autach dopiero po wejściu silnika na odpowiednie obroty.

Cieszę się również, że ten samochodzik po zamontowaniu paneli słonecznych w naszej fundacji będzie w 100 proc. ładowany ekologicznie - w pewnym sensie nigdy mi nie zabraknie prądu :) Przy tej cenie i-MiEV jest gadżetem tak jak i-phone, i-pad i wszystkie inne nowe technologie, ale to nasza przyszłość a wrażenia z jazdy tym samochodem z pewnością zachwycą nie tylko gadżeciarzy, ale też wszystkich świadomych fanów Motoryzacji, jako miejski środek transportu. Wszystkie moje samochody mają jakieś przezwisko - teraz mam cudowną „Lokówkę”. Jeżeli macie szansę i stać was na okazanie dbałości o naturę kupcie to autko! Gwarantuję świetną jazdę ze szczyptą seksapilu. Dajcie się zelektryzować :)

 

źródło: Mitsubishi

« < 1 2 > »

Komentarze