Testowy Superb oferuje sporo funkcjonalnych schowków. Bardzo wygodny i praktyczny okazał się podświetlany schowek w podłokietniku między przednimi fotelami.
W prezentowanym samochodzie ładnie zestawiono kolory wnętrza. Mimo ciemnych foteli ożywiają je jasno szare materiały użyte do wykończenia deski rozdzielczej oraz drzwi. O dodatkowe doświetlenie wnętrza skutecznie dba też panoramiczny dach, którego część możemy odsunąć. Niestety sam proces otwierania/zamykania dostarczał mało przyjemnych pisków.
Tylna kanapa, to wysoki komfort podróżowania dla trzech osób. Olbrzymia ilość miejsca na nogi sprawia, że za fotelem wysokiego kierowcy mierzącego ponad 190 cm wzrostu zmieści się jego brat bliźniak i nie będzie narzekał na jakikolwiek dyskomfort. Między przednimi fotelami umieszczono wyświetlacz temperatury zewnętrznej oraz zegar. Nawiewy powietrza powędrowały na boczne słupki.
Bagażnik. Olbrzymi i funkcjonalny. 633 litry pojemności zadowolą najbardziej wymagających kierowców. Ładunek możemy zabezpieczyć specjalną, regulowaną burtą.
Przestrzeń można powiększyć do 1865 litrów składając tylną kanapę. Niestety położenie samych oparć nie wystarczy, konieczne jest też złożenie siedziska. Mimo to powierzchnia ładunkowa nie jest wtedy idealnie równa co można uznać za niewielki mankament. Bardzo wygodne okazują się pojemne kieszenie zlokalizowane tuż przy bocznych ścianach bagażnika. Łatwo zmieścić w nich np. płyn do spryskiwaczy lub całkiem spore zakupy.
Sprytnym rozwiązaniem jest też lampka ledowa oświetlająca bagażnik, którą możemy łatwo wyjąć i wykorzystać jako latarkę. Przestrzeń wokół bagażnika oświetlają dodatkowo dwa źródła zamontowane w klapie.
Napęd. Jednostka napędowa 1.8 TSI (118 kW) oferująca 160 KM wypada bardzo korzystnie w relacji dynamika/spalanie. Odniosłem wrażenie, że auto aż rwie się do jazdy, a kierowca cieszy się dobrymi osiągami tego sporego samochodu nie rujnując przy tym domowego budżetu. Testowa Skoda Superb Combi 100 km/h osiąga po około 8,7 s. Prędkość maksymalna oscyluje w granicach 220 km/h. Wyprzedzanie jest bardzo przyjemne, a autu nie brakuje mocy, dodatkowo w wyższych partiach obrotów silnik wydaje przyjemne dla ucha dźwięki. Jednostka jest cicha oraz bardzo elastyczna jednak obroty warto utrzymywać w granicach 2.000. Duży plus za dobrze zestrojoną 6-biegową manualną skrzynię biegów.
Spalanie. W trakcie testu przejechałem około 1.200 km z czego około 200 km po zakorkowanej Warszawie i Krakowie. Wskazania komputera pokładowego w trakcie dynamicznej jazdy w cyklu miejskim wynosiły maksymalnie 13 litrów. Gdy tylko delikatniej operowałem pedałem gazu spalanie (mimo sporych korków) spadało do około 10,5 litra. Dość agresywna jazda w cyklu pozamiejskim to spalanie rzędu 11 litrów, jednak gdy nie przekraczałem 100-110 km/h i stosowałem się do zaleceń komputera pokładowego spalanie spało nawet do 6,2 litra. Podejrzewam, że specjaliści od Eco-drivingu spokojnie mogliby zejść poniżej 6 litrów. W trakcie całego testu Skoda Superb Combi 1.8 TSI 160 KM spalała średnio 9,1 litra.