Charakterystyczne rozmieszczenie wartości liczbowych na zegarach nawiązuje do historycznych samochodów marki Skoda. Projektanci w celu zachowania spójności zegara obrotomierza z prędkościomierzem na tym pierwszym pokazują wartości co 5.000 obr./min. Według mnie sprawia to niepotrzebne zamieszanie. Całość podświetlono na biało.
Wyświetlacz zlokalizowany między zegarami jest bardzo czytelny i przejrzysty. Kierowca widzi na nim m.in. kierunek geograficzny w jakim obecnie się porusza, zegar, bieg, dane z komputera pokładowego czy telefonu, a także temperaturę zewnętrzną, przebieg auta, przebieg dzienny czy duży cyfrowy prędkościomierz.
Centralna część deski rozdzielczej to duży, dotykowy ekran obsługujący nawigację Columbus, telefon, system audio, a także DVD, które możemy oglądać w trakcie postoju lub w ruchu nie przekraczającym około 10km/h. Czytelny obraz w połączeniu z bardzo dobrym nagłośnieniem sprawia, że testowa Skoda Octavia RS Combi zamienia się w mobilny salon melomana.
Poniżej ekranu znajdują się przyciski sterujące klimatyzacją i ogrzewaniem foteli. Całość przemyślana, bardzo intuicyjna i ergonomicznie rozmieszczona, dzięki czemu już po kilku chwilach spędzonych w Octavii kierowca łatwo opanowuje wszystkie funkcje. Przyciski podświetlone są na zielono.
W kabinie nie brakuje uchwytów na napoje i funkcjonalnych schowków na mapy lub okulary. Ten po stronie pasażera jest dodatkowo chłodzony.
Fotel kierowcy nie jest jak super wygodna leżanka, na której w trakcie jazdy można zasnąć, mimo to nie mam powodów by narzekać na brak komfortu. Rewelacyjne właściwości foteli doceniłem też w trakcie szybkiej jazy na zakrętach. Doznania potęgowało twarde zawieszenie. Wygodę podróżowania poprawia regulowany podłokietnik, w którym ulokowano wejście AUX, a także zagospodarowano miejsce np. na 7 płyt CD. Dość mocno brakowało mi w testowej Skodzie gniazda USB.
Tylna kanapa wizualnie także nawiązuje do sportowego charakteru Octavii RS. Jest ona dość wygodna dla dwóch osób. Jedynie przydałoby się nieco więcej miejsca na nogi. Pasażerowie oprócz nawiewu i oświetlenia mają do dyspozycji funkcję podgrzewania foteli.
Bagażnik. Lubię samochody typu kombi. Jeździłem już paroma autami z dużym bagażnikiem, ale to co zobaczyłem po podniesieniu pokrywy w Skodzie Octavii Combi przeszło moje oczekiwania. Głęboki, mający 605 litrów objętości bagażnik naprawdę robi wrażenie. Do dyspozycji mamy liczne uchwyty, siatki na bagaże, otwór w podłokietniku i pokrowiec na długie przedmioty przypinany klamrą pasa bezpieczeństwa.