X
TA STRONA UŻYWA COOKIE. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Możesz zablokować pliki cookie w przeglądarce. Pliki cookie są wykorzystywane przez reklamodawców oraz do celów statystycznych.

Opel Astra Sports Tourer 2.0 CDTI 160KM test

2011-08-10
Strona główna -> Opel -> Astra -> J (2009-dziś)

Spalanie.Miła niespodzianka spotka właściciela Astry Sports Tourer 2.0 CDTI na stacji benzynowej. Mimo szybkiej jazdy z częstymi manewrami wyprzedzania w trasie testowa astra spaliła około 7,1l oleju napędowego. Gdy jednak poruszamy się płynnie z prędkością nie przekraczającą 100km/h wówczas spalanie spadło do 4,8l. Zużycie paliwa w mieście przetestowaliśmy w zatoczonym Krakowie i we Wrocławiu. Według komputera pokładowego wyniosło ono 7,9l na 100/km.

 

Łącznie w trakcie testu pokonaliśmy 1.750km. Na przejechanie tego dystansu prezentowany Opel potrzebował niespełna dwóch zbiorników paliwa.


Komfort. Fotele bardzo dobrze trzymają w trakcie dynamicznej jazdy po krętych drogach. Zawieszenie działa bardzo precyzyjnie i wręcz idealnie pochłania wszelkie nierówności, układ kierowniczy pracuje bardzo lekko. W trakcie nawet bardzo szybkiej jazdy w Astrze jest cicho. Jedynie od czasu do czasu słyszeliśmy trzask rolety zakrywającej bagażnik.


Jak będziemy chcieli zażyć nieco sportowej jazdy Astrą ST mamy do dyspozycji przycisk „Sport” zlokalizowany tuż pod wyświetlaczem nawigacji. Po jego włączeniu kolorystyka zegarów zmienia się na agresywną pomarańczową, zawieszenie robi się nieco twardsze, a układ kierowniczy pracuje ciężej. Dzięki temu mamy wrażenie, że siedzimy w innym samochodzie, a radość z jazdy jest jeszcze większa.


Dwustrefowa klimatyzacja, szyberdach, duży podłokietnik między przednimi fotelami, elektroniczny hamulec postojowy czy tempomat sterowany z koła kierownicy sprawiają, że jazda prezentowaną Astrą jest jeszcze przyjemniejsza.


Zabrakło nam wygodniejszego podnóżka zlokalizowanego obok pedału sprzęgła, który przydaje się zwłaszcza w czasie jazdy w korkach. Zastrzeżenia budzi też podwójny słupek między drzwiami, a przednią szybą, który bardzo mocno ogranicza widoczność w trakcie jazdy po krętej drodze czy ciasnym parkingu podziemnym.


Bardzo duży plus za reflektory. Po pierwsze czujniki zmierzchu, po drugie doświetlanie zakrętów, po trzecie inteligentne soczewki ruszające się zgodnie z kierunkiem jazdy, po czwarte automatycznie zwiększający się zasięg świateł przy 60 i 120km/h. Jakby tego było mało prezentowana Astra ST jest wyposażona w automatyczne światła drogowe. Nie będziemy już wspominać o takich funkcjach jak włączające się światła gdy po zmroku otwieramy samochód, czy automatycznie włączające się światła doświetlające pobocza w momencie gdy wrzucamy bieg wsteczny.


Wycieraczki w trakcie pracy przesuwają się w kierunku bocznych słupków. Ich wychylenie mogłoby być nieco mocniejsze, wtedy pole widzenia w trakcie jazdy w deszczu byłoby jeszcze większe. Bardzo dobrze działa czujnik deszczu. Dodatkowo możemy regulować jego czułość korzystając z pokrętła na włączniku wycieraczek.

« < 1 2 3 4 > »

Komentarze



adam: Jeździlem tą astrą wszystko jest ok ale elektryczny ręczny jest poyebany
2013-02-08 |  18:37:48
MaryMary: Bardzo mi się podoba ta Astra. Tańsza wersja pewnie nie jest tak wypasiona. Na żywo łatwo pomylić ją z Insignią
2011-08-17 |  07:59:41
Przemo76: udał się GM ten opel. tak jak nie przepadam za oplami tak nowa Astra bardzo mi się podoba
2011-08-10 |  11:10:32
Łaaaj: widziałem ostatnio identyczną na drodze do Poznania, a może i tą samą? jeśli ma rejestrację GD to ta sama. faktycznie fajna bryczka
2011-08-09 |  22:48:35
: do: Łaaaj To nie ta sama :)
2011-08-09 |  22:49:28
Pokaż starsze komentarze