X
TA STRONA UŻYWA COOKIE. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Możesz zablokować pliki cookie w przeglądarce. Pliki cookie są wykorzystywane przez reklamodawców oraz do celów statystycznych.

mercedes vito w639 115 cdi, dane techniczne, test

2010-04-12
Strona główna -> Mercedes-Benz -> Vito -> W639 (2003-dziś)

Mercedes Vito 115 CDI - szybki pracuś

Druga generacja Mercedesa Vito. Poznajmy słabe i mocne strony auta wyposażonego w dynamiczny silnik diesla.

Vito, które otrzymaliśmy do testów, to egzemplarz z 2005 roku w przedłużanej wersji osobowej. Wyposażony jest w silnik diesla o pojemności 2.2l, osiągający moc 150 KM. Przebieg wynosi 118.000km.

 

Linia nadwozia testowego Vito niewiele różni się od pierwszej generacji. Zmiany dotyczą przede wszystkim przodu auta. Od razu dostrzegamy trudności z zamykaniem bocznych przesuwnych drzwi – ich zatrzaśnięcie wymaga włożenia sporej ilości siły. Podobny problem zauważyliśmy w innych modelach Mercedesa.

 

Wnętrze jest wykonane z materiałów znacznie lepszej jakości niż np. w Sprinterze. Mimo zamontowanych seryjnie trzech rzędów siedzeń (łącznie dla 7 osób z kierowcą) auto oferuje całkiem spory bagażnik. Przestrzeń bagażowa osiąga znacznie większe wymiary po wymontowaniu siedzeń i pozwala na przewożenie całkiem długich ładunków. Ładowność Vito wynosi 1010kg. Siedząc za kierownicą Vito mamy wrażenie, że znajdujemy się w samochodzie osobowym. Wygodne fotele z regulowanymi podłokietnikami, ogromna ilość praktycznych schowków czytelna i funkcjonalna deska rozdzielcza oraz bogate wyposażenie samochodu bardzo korzystnie wpływają na komfort podróżowania Mercedesem Vito.


Dopiero spoglądając przez przednią szybę dostrzegamy, że siedzimy w wysokim vanie. Widoczność  do przodu jest bardzo dobra, natomiast spoglądając przez lusterko wsteczne widzimy, że pole widzenia jest bardzo ograniczone przez zagłówki tylnych siedzeń oraz przez ramy okien tylnych drzwi, które w naszym aucie otwierają się na boki.


Dźwignia zmiany biegów znajduje się tuż przy kolumnie kierownicy, natomiast chcąc zaciągnąć hamulec ręczny musimy wcisnąć lewą nogą pedał znajdujący się w bezpiecznej odległości od sprzęgła. Zwalnianie hamulca wykonuje się ręcznie pociągając za wajchę umieszczoną tuż pod włącznikiem świateł. Takie rozwiązanie początkowo może przysparzać lekkich trudności, jednak po przyzwyczajeniu się dostrzegamy, że jest ono dość wygodne.

Trudno nam się było przyzwyczaić do przełącznika przednich wycieraczek i spryskiwacza, który został umieszczony po lewej stronie kolumny kierownicy i połączono go razem z włącznikiem kierunkowskazów oraz świateł drogowych. W trakcie naszych testów wielokrotnie chcąc włączyć wycieraczki, migaliśmy długimi światłami, za co przepraszamy zwłaszcza podróżujących trasą Nowy Tomyśl - Świecko.


Uruchamiamy silnik. W kabinie jest znacznie ciszej niż w dostawczym Sprinterze, ale testowe Vito niestety do najlepiej wyciszonych nie należy.


Ruszamy…


Skrzynia biegów także pracuje dość ciężko, a krótkie przełożenia wymagają częstej zmiany biegów.
Układ kierowniczy pracuje wręcz doskonale, a manewrowanie w mieście, czy parkowanie tym stosunkowo długim autem ułatwia wręcz rewelacyjna skrętność kół, osiągnięta dzięki napędowi przeniesionemu na tylną oś.


150-konny diesel jest bardzo elastyczny, dlatego po rozpędzeniu auta np. do 60 km/h możemy komfortowo poruszać się „na piątce” nie dotykając w zasadzie dźwigni zmiany biegów.
Testowe Vito jest bardzo dynamiczne, a wyprzedzanie nim to wręcz przyjemność. Po redukcji biegu auto szybko przyspiesza, a my czasami zapominamy, że podróżujemy autem ważącym blisko dwie tony.
Wjeżdżamy na zamknięty tor, a testowe Vito jeszcze bardziej nas zaskakuje. Po wrzuceniu szóstego biegu auto udaje się nam rozpędzić do blisko 190 km/h.


Łącznie przejechaliśmy około 1.600km naszym testowym Vito. Po przeliczeniu zużycia paliwa okazało się, że spaliło ono średnio 10 litrów ropy na 100km przy dynamicznej jeździe.


Na krętych, górskich drogach Podhala Vito raziło sobie świetnie. Kierowcy przyzwyczajeni do krótkich samochodów muszą uważa na tył Vito pokonując ciasne zakręty, aby przy skręcie tylne koła nie wjeżdżały na krawężniki. System hamulcowy wyposażony w ABS działał bardzo dobrze.


Bardzo dobrze oceniamy oświetlenie wnętrza testowego auta. W trakcie nocnych postojów na parkingach każde z siedzeń było bardzo dobrze doświetlone.
Z uwagi na bardzo dobre światła, nocne podróże Mercedesem Vito także należą do przyjemności. Zarówno światła mijania jak i drogowe doskonale oświetlają trasę i pobocze. Dodatkowo do dyspozycji mamy halogeny wbudowane w reflektory główne.

Podsumowując, Mercedes-Benz Vito 115 CDI to bez wątpienia samochód warty polecenia kierowcom, którzy cenią funkcjonalność, solidność wykonania oraz dynamikę pojazdu. Jego koszty eksploatacyjne niestety nie należą do najniższych, ale w zamian otrzymujemy bardzo ciekawe auto, które świetnie sprawdzi się w codziennej pracy, jak i w dalekich wakacyjnych wyprawach. Wszystkie jego zalety z pewnością przyćmią ciężko pracującą skrzynię biegów, czy większy niż w klasycznej osobówce hałas wewnątrz auta. To właśnie w Vito możemy spokojnie zmieścić liczną rodzinę czy sprawnie przewieźć spory ładunek nie tracąc na komforcie jazdy.


Średnia wartość rynkowa testowanego auta wynosi 43.000 PLN.

źródło: 7doSetki.pl

Komentarze