X
TA STRONA UŻYWA COOKIE. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Możesz zablokować pliki cookie w przeglądarce. Pliki cookie są wykorzystywane przez reklamodawców oraz do celów statystycznych.

Moc Golfa R wzrosła do 300 KM

2014-01-30
Strona główna -> Volkswagen -> Golf -> 7 (2012-dziś)

Moc Golfa R wzrosła do 300 KM

Volkswagen rozpoczyna rok 2014 wprowadzeniem na rynek jednego

z najbardziej sportowych samochodów kompaktowych na świecie: nowego Golfa R. Czwarta generacja tego sportowego auta napędzana jest nowym silnikiem benzynowym z turbodoładowaniem i bezpośrednim wtryskiem (TSI) o mocy 221 kW/300 KM, mocniejszym o 30 KM i jednocześnie oszczędniejszym o 18 procent, w porównaniu z jego poprzednikiem. Jak we wszystkich trzech poprzednich generacjach Golfa R, także w nowym modelu moc silnika jest przenoszona na drogę przez stały napęd na wszystkie koła. W tym przypadku jest to najnowsza wersja systemu 4MOTION ze sprzęgłem Haldex piątej generacji. O doskonałą dynamikę Golfa R dba zmodyfikowane sportowe zawieszenie (obniżone o 20 mm), nowy progresywny układ kierowniczy oraz funkcja ESC Sport – po raz pierwszy z możliwością całkowitej dezaktywacji, na przykład na torze wyścigowym. Opcjonalne elementy wyposażenia to udoskonalona adaptacyjna regulacja zawieszenia DCC z funkcją wyboru profilu jazdy i nowym trybem Race.

Golf R z manualną skrzynią biegów potrzebuje na przyspieszenie do 100 km/h zaledwie 5,1 sekundy (poprzednik: 5,7 s), z automatyczną, dwusprzęgłową skrzynią biegów DSG ten klasyczny sprint zajmuje nowemu Golfowi R tylko 4,9 sekundy. Prędkość maksymalna jest ograniczona elektronicznie do 250 km/h. Mimo doskonałych osiągów jezdnych i mocy zwiększonej o 30 KM, udało się zmniejszyć zużycie paliwa z 8,5 litra (u poprzednika), do 7,1 l/100 km.

Emisja CO2 obniżyła się analogicznie ze 199 g/km do 165 g/km. Jeszcze oszczędniejszy jest Golf R, jeżeli zamontowana jest w nim opcjonalna, 6-biegowa przekładnia dwusprzęgłowa DSG – w tym przypadku znormalizowane spalanie wynosi 6,9 l/100 km (159 g/km CO2). W porównaniu z poprzednikiem z DSG (8,4 l/100 km) oszczędność wynosi 1,5 l/100 km (18 procent). Obie wersje tego sportowego auta spełniają wymagania klasy emisji spalin Euro 6.

Nowy Golf R jest wyposażony w całą gamę rozwiązań zaprojektowanych specjalnie dla niego. Obok charakterystycznych zderzaków, progów i 18-calowych obręczy kół ze stopu metali lekkich (z oponami 225/40), Golfa R wyróżniają takie elementy, jak seryjne reflektory bi-ksenonowe z nowymi, diodowymi światłami dziennymi (w formie podwójnego „U”), ciemnoczerwone światła tylne i układ wy-dechowy z czterema chromowanymi końcówkami. We wnętrzu Golfa R znajdziemy sportowe siedzenia pokryte tapicerką z tkaniny i Alcantary, trójramienną, sportową kierownicę obszytą skórą, oświetlenie Ambient, automatyczną klimatyzację oraz radio z odtwarzaczem CD i ekranem dotykowym.

Silnik TSI Golfa R. Silnik TSI z turbodoładowaniem. Golf R, podobnie jak aktualny Golf GTI, jest napędzany udoskonalonym silnikiem z czterocylindrowej serii EA888. Wprowadzono do niego liczne nowe rozwiązania techniczne, których nie było u poprzednika i których celem jest obniżenie zużycia paliwa i emisji przy jednoczesnym podwyższeniu mocy i momentu obrotowego. Przykładem może być głowica o nowej konstrukcji. W porównaniu z rozwijającym moc 169 kW/230 KM Golfem GTI Performance, Volkswagen podniósł moc Golfa R o kolejne 70 KM do 221 kW/300 KM (przy 5.500 do 6.200 obr./min) i stworzył tym samym jeden z najmocniejszych silników czterocylindrowych. Maksymalny moment obrotowy wzrósł o 30 Nm do 380 Nm i jest dostępny w szerokim zakresie prędkości obrotowych od 1.800 do 5.500 obr./min. Aby osiągnąć te wartości, silnik TSI o pojemności 1.984 cm3 przeszedł etapy rozwoju takie, jak silniki dla wyczynowych samochodów sportowych. Oto niektóre podzespoły dynamicznego silnika GTI, które zostały zmodyfikowane lub skonstruowane od nowa dla Golfa R: głowica cylindrów, tłoki, wysokociśnieniowe zawory wtryskowe oraz turbosprężarka.

« < 1 2 3 4 5 6 > »

Komentarze