X
TA STRONA UŻYWA COOKIE. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Możesz zablokować pliki cookie w przeglądarce. Pliki cookie są wykorzystywane przez reklamodawców oraz do celów statystycznych.

Bentley Mulsanne Royal Diamond Jubilee

2012-04-23
Strona główna -> Bentley -> Mulsanne

Bentley Mulsanne Royal Diamond Jubilee

Urodziny Królowej Elżbiety II były doskonałą okazją do zaprezentowania nowej wersji luksusowego modelu Mulsanne.

Mulsanne Diamond Jubilee został opracowany przez oddział Mulliner. Powstanie zaledwie sześćdziesiąt egzemplarzy tego wyjątkowego auta – po jednym na każdy rok panowania Jej Królewskiej Mości. Samochód został pokazany podczas salonu samochodowego w Pekinie, co nie powinno dziwić, ponieważ Chiny to obecnie największy rynek zbytu Bentley’a. W pierwszym kwartale 2012 roku luksusowa brytyjska marka sprzedała tam 1 664 pojazdy. To aż o 85% więcej, niż w analogicznym okresie w roku 2011.

Limitowany Mulsanne Diamond Jubilee to przede wszystkim ekskluzywny kolor nadwozia, specjalne oznaczenia „B” umieszczone na tylnych słupkach oraz emblematy z logo „Diamond Jubilee” wyszyte złotymi nićmi na siedzeniach. Może się wydawać, że to niewiele, ale w świecie luksusowych konstrukcji liczy się przede wszystkim prestiż i fakt posiadania niemal niepowtarzalnego auta.

Pod maską pracuje jednostka V8 o pojemności 6,75 litra, mocy 505 KM i 1020 Nm momentu. Wszystko po to, żeby ważący 2585 kg Muslanne mógł osiągać setkę po zaledwie 5,3 sekundy. Prędkość maksymalna wynosi bagatela 296 km/h. Każdy silnik zostaje poddany rygorystycznej kontroli, a także dodatkowemu, 80-minutowemu testowi symulującemu jazdę w normalnych warunkach i przy użyciu pełnego zakresu obrotów. Mimo zastosowania nowoczesnych systemów kontroli i rozwiązań technicznym, silnik w cyklu miejskim potrafi spalić nawet 26 l/100 km. W cyklu mieszanym wartość ta spada do poziomu 17 l/100 km, ale w przypadku konstrukcji tego typu nie ma to żadnego znaczenia.

 

źródło: Bentley / Mototarget

Komentarze